Artykuły

Koszalin. Kordian wchodzi na afisz BTD

Tegoroczny sezon teatralny w Koszalinie rozpoczęły "Dialogi penisa". Po tym kontrowersyjnym początku Bałtycki Teatr Dramatyczny szykuje dla widzów dużą dawkę klasyki, czyli "Kordiana" Juliusza Słowackiego. Premiera już w tę sobotę.

Reżyserem "Kordiana" jest Jan Skotnicki. Reżyser zapowiada, że jego wersja dzieła Juliusza Słowackiego będzie tak bliska oryginałowi jak to tylko możliwe. Jeśli chodzi o scenografię, to jej kształt określają możliwości teatru i jego zastępczej sceny w dawnym kinie "Muza". - Jedna osoba pojawiać się będzie na scenie w dwóch, trzech rolach - zdradza Jan Skotnicki. - Czy to dobrze? Nie wiem. Zobaczymy po reakcji widzów.

Ci, którzy spodziewają się nowoczesnej formy, zaskakujących nawiązań do rzeczywistości, będą rozczarowani. Jedyną dopuszczalną "aktualizacją" tej sztuki jest dla reżysera ta, która rozegra się w widzu. To, jak on przyjmie tę sztukę, to, jakie znajdzie w niej nawiązania do swojego życia, zaktualizuje tekst napisany przez wieszcza.

Sposób na widza

Przed sobotnią premierą jeszcze sporo rzeczy trzeba dopiąć na ostatni guzik. Kostiumy też.

Dyrektor teatru Zdzisław Derebecki oraz reżyser nie ukrywają, że "Kordian" to spektakl przygotowany dla młodzieży. - Są pewne rzeczy trwałe w naszej kulturze, które każdy Polak powinien przyswoić. Jedną z tych stałych jest "Kordian". Jeśli młody człowiek nie zobaczy "Kordiana" teraz, to kiedy? - mówi Jan Skotnicki.

W "Kordianie" na scenie zobaczymy też nowych aktorów, którzy na ten sezon dołączyli do zespołu BTD. Na liście nowoprzyjętych są Sylwia Różycka, Lilianna Machola, Grzegorz Kućma (cała trójka ukończyła Państwowe Studium Wokalno-Aktorskie im. Danuty Baduszkowej w Gdyni), Aleksandra Padzikowska (jest absolwentką Policealnego Studium Aktorskiego przy Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie) oraz Saniwoj Król i Marcin Rój (skończyli Wydział Aktorski PWSFTviT w Łodzi).

W tę sobotę Grzegorz Kućma wystąpi jako Szyldwach, Kuru-ta, Szwajcar, Lud, a Saniwoj Król i Marcin Rój wystąpią w roli tytułowej, czyli Kordiana. Natomiast Sylwię Różycką widzowie mogli już oglądać w roli "Kobiety ze snów" w "Dialogach penisa".

KOMENTARZ

Nie lubię teatralnych powrotów do klasyki. Co innego, gdy, tak jak w przypadku "Dzieł wszystkich Szekspira" - granych na scenie BTD, klasyka jest tylko punktem wyjścia do żartu, albo nowego spojrzenia na rzeczywistość. Klasyczny w treści i formie "Kordian", a takiego zapowiada reżyser, to dla mnie tak naprawdę tylko metoda na wypełnienie widowni. Widzowie przyjdą nie dlatego, że spektakl zapowiada się rewelacyjnie, ale dlatego, że ich szkoła do tego teatru zaprowadzi. Dla mnie to takie pójście na łatwiznę. Ale może się mylę, może to będzie świetny spektakl, na który przyjdą i ci, którzy wcale nie muszą? Chciałabym się tak mylić.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji