Wnętzre mnożące pytania. Dziś premiera w Hotelu Europejskim
TR Warszawa rozpoczyna nowy całosezonowy projekt TR/PL, promujący współczesną polską dramaturgię. Na pierwszy ogień idzie "Helena S."
Aleksandra Konieczna wzięła na warsztat "Portret Heleny" Moniki Powalisz, młodej autorki związanej z grupą dramaturgów G8, która prowadzi praski teatr Wytwórnia. Samobójstwo Heleny (Agnieszka Podsiadlik), na pozór bez wyraźnej przyczyny, staje się motorem napędzającym akcję dramatu. Czterej związani z nią mężczyźni dokonują rekonstrukcji życia bohaterki. Zmuszeni do bolesnego rachunku sumienia, przerzucają się odpowiedzialnością za tragedię.
- Kiedy przeczytałem ten tekst, chciałem go zaszufladkować jako utwór feministyczny-mówi Cezary Kosiński, grający jednego z mężczyzn. - Nic bardziej mylnego. Z tej sztuki nie można czerpać wiedzy o tym, jacy są mężczyźni. Istotą dramatu są relacje damsko-męskie.
Dla Aleksandry Koniecznej, znakomitej aktorki, "Helena S." jest drugą próbą reżyserską. W 2004 roku wystawiła w ramach projektu Teren Warszawa "Tlen" Iwana Wyrypajewa. Dla "Heleny S." znalazła nietypową przestrzeń - Salę Pompejańską w Hotelu Europejskim. - Potrzebowałam wnętrza, które przypominałoby dom - tłumaczy reżyserka. - Teatr ma w sobie sztuczność, a to wnętrze pozwala mnożyć pytania. Obok Agnieszki Podsiadlik i Cezarego Kosińskiego występują: Krzysztof Kiersznowski, Lech Potocki i Rafał Maćkowiak.
