Artykuły

Jak Oscar oswajał śmierć

"Oskar i pani Róża" w reż. Grzegorza Kempinsky'ego z Teatru Śląskiego w Katowicach na I Międzynarodowym Przeglądzie Przedstawień Istotnych Przez Dotyk w Częstochowie. Pisze Tadeusz Piersiak w Gazecie Wyborczej - Częstochowa.

Książka Emmanuela Schmitta "Oscar i pani Róża" była hitem. Przeniesienie jej na telewizyjny ekran przez Marka Piwowskiego poruszyło widzów. W Częstochowie obejrzeliśmy wczoraj - w ramach Międzynarodowego Przeglądu Teatralnego "Przez dotyk" - nagradzany wielokrotnie spektakl Teatru Śląskiego.

"Oscar i pani Róża" miał ponad 100 przedstawień przy nieustającym zainteresowaniu śląskiej publiczności. Przynosił katowickiemu teatrowi festiwalowe sukcesy, wykonawcy zdobywali prestiżowe nagrody.

Legenda tekstu i przestawienia spowodowały, że sala kameralna Teatru im. Mickiewicza była pełna (mimo że popołudniowy spektakl był już drugim tego dnia). A aktorzy: Alina Chechelska i Marek Rachoń potwierdzili, ż wyróżnianie ich było uzasadnione. Wzruszająca opowieść o chłopcu, który umierając na raka pisze listy do Pana Boga, namówiony przez opiekunkę Różę, w ich realizacji jest wolna od czułostkowości, choć nie traci nic z emocjonalności. Nie straszy nieuchronością śmierci, ale pokazuje, że i tę ostateczność można oswoić.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji