Artykuły

Warszawa. Teatr w dawnym Le Madame?

Już blisko dwa lata zamknięty jest lokal opuszczony przez Le Madame. Urzędnicy jesienią 2006 r. podpisali umowę z fundacją Europejski Instytut Nauki, która planowała tam otworzyć gimnazjum i liceum, miała prowadzić działalność artystyczną. Instytut ma poszerzać działalność m.in. o teatr., będą organizowane kursy przygotowawcze, np. aktorskie.

Trzy głośne eksmisje i trzy puste lokale. Już blisko dwa lata zamknięty jest lokal opuszczony przez Le Madame, pustkami świecą pomieszczenia po kawiarni Nowy Świat, to samo z restauracją Adama Gesslera. Co dalej?

Najwcześniej według zapewnień nowego najemcy mamy wejść do pomieszczeń po klubie Le Madame. Urzędnicy wyrzucili klub z kamienicy przy ul. Freta w marcu 2006 r. Potem mieli coraz to nowe pomysły na to, co tu urządzić. Jesienią 2006 r. podpisali umowę z fundacją Europejski Instytut Nauki, która planowała tam otworzyć gimnazjum i liceum, miała prowadzić działalność artystyczną. Do dziś jednak duży, liczący blisko 2 tys. m kw. lokal jest nieczynny.

Rafał Chromiński, rzecznik prasowy Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami, tłumaczy tak samo jak latem, że Instytut jest "w trakcie przygotowania dokumentacji technicznej na remont". Projekt powinien też uzyskać zgodę Stołecznego Konserwatora Zabytków, a potem pozwolenie na budowę.

Prezes Instytutu Sławomir Sokołowski mówi co innego: część prac dobiega już końca, a fundacja nie ma pozwolenia, bo go wcale nie potrzebowała. Ma za to wskazówki konserwatorskie. - Do końca lutego otworzymy galerię sztuki - zapowiada Sokołowski. - Miejsce, w którym będą mogli pokazać swoje prace młodzi twórcy, studenci ASP.

Potem Instytut ma poszerzać działalność m.in. o teatr. Szkół jednak nie będzie. - Ta kamienica nie nadaje się na szkołę. Musielibyśmy ponieść ogromne nakłady, żeby dostosować budynek - mówi Sokołowski. - Sprawdzenie tego zajęło nam dużo czasu, stąd opóźnienie z rozpoczęciem działalności. Będziemy za to organizować kursy przygotowawcze, np. aktorskie.

Przez pół roku fundacja była zwolniona z czynszu. Teraz płaci miastu co miesiąc ok. 35 tys. zł (12,3 zł za metr kw.).

Miasto nie zarabia wciąż na pustym od trzech miesięcy lokalu opróżnionym z restauracji Adama Gesslera na Rynku Starego Miasta. Ma być on jednak jeszcze w styczniu wystawiony do konkursu. Niedawno skończono pomiary geodezyjne. ZGN podaje, że zadłużenie Adama Gesslera i jego spółek wynosi nieco ponad 21 mln zł. - ZGN odzyskał dotychczas 2 tys. zł - wylicza Rafał Chromiński. Lada dzień komornik ma wyznaczyć termin licytacji m.in. naczyń i sprzętu z restauracji.

Odzyskany lokal jest bardzo duży, ma ponad 1,4 tys. m kw. Dlatego urzędnicy podzielą go na trzy części. Osobno mają być wynajęte piwnice i piętro. A parter miasto zatrzyma dla siebie. Biuro promocji ratusza chce tam urządzić punkt informacyjny.

Pustkami świeci też atrakcyjnie położona dawna kawiarnia Nowy Świat (u zbiegu ze Świętokrzyską). Latem miasto pozbyło się najemcy za długi i do dzisiaj nie wynajęło lokalu (blisko 1,4 tys. m kw.). Nie wiadomo, czy w ogóle wynajmie. Dlaczego? Do kamienicy są roszczenia. Toczy się postępowanie administracyjne o zwrot nieruchomości. Miejski wydział spraw dekretowych i związków wyznaniowych sprawdza, na jakim etapie jest postępowanie. Jeśli okaże się, że kamienicę można zwrócić szybko, ratusz wcale nie będzie szukać najemcy na dawną restaurację.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji