Artykuły

Po występach Teatru Laboratorium na Bliskim Wschodzie

Jesienią br. zespół kierowanego przez Je­rzego Grotowskiego Teatru Laboratorium we Wrocławiu występował na Bliskim Wschodzie. Polscy artyści prezentowali przedsta­wienia "Księcia Niezłomnego" na Międzynaro­dowym Festiwalu Sztuki w Szyrazie (Iran), a następnie - po 10-dniowym pobycie w Li­banie, gdzie zespół występował w zabytko­wym pałacu Emir El-Amin pod Bejrutem - został zaproszony do stolicy Iranu, Tehera­nu, gdzie zorganizowano dodatkowych 16 przedstawień.

Zainteresowanie przedstawieniami teatru Grotowskiego było olbrzymie. Według opinii fachowców, wypowiedzi prasy i publiczności, jak również i wielu obserwatorów zagrani­cznych, zespół Grotowskiego był sensacją szyrazkiego festiwalu. W szczególności zwró­cono uwagę "na nieprawdopodobnie wyso­ki poziom aktorstwa całego zespołu oraz na niezwykłą i fascynującą kreację Ryszarda Cieślaka w roli tytułowej".

Niezwykłym powodzeniem cieszyły się również konferencje prasowe z Grotowskim i dyskusje, w których brał udział także zna­komity reżyser angielski, Peter Brook, autor przedmowy do wydanego w języku perskim wyboru prac metodycznych Grotowskiego pt. "Ku teatrowi ubogiemu".

Obecna na szyrazkiej premierze "Księcia Niezłomnego" cesarzowa Iranu Farah Diba zaprosiła Jerzego Grotowskiego na obiad do swej rezydencji.

A oto kilka fragmentów z entuzjastycz­nych wypowiedzi prasowych:

"Dzięki występom teatru Grotowskiego z Polski Liban wzniósł wysoko sztandar kultury. (...) Ani światła, ani dekoracji, ani mu­zyki mechanicznej, ani rekwizytów. Tylko ruch i słowa w języku polskim, postępujące w rytmie wypunktowanym niesłychanie czy­sto. Aktor jest tu instrumentem muzycznym, który wypowiada się poprzez każdy mięsień swego ciała. Całe przedstawienie jest kon­certem. Książę Niezłomny - to instrument solowy: człowiek. (...) Grotowski opiera się na aktorze, na ruchu jego ciała i ekspresji twarzy oraz na wokalizie. Podbija całkowi­cie audytorium i łączy widza i aktora w kontemplacji pełnej wewnętrznego współ­działania. Nie jest to rozrywka; to punkt wyjścia do wewnętrznego świata. To sposób dochodzenia prawdy, narzędzie zaprzeczania temu, co powierzchowne i banalne. (...)

Państwo Polskie zapewniło Grotowskiemu i jego teatrowi takie warunki twórczości, by mógł stać się po prostu artystą. Wolny od trosk komercjalnych, bez reszty poświęcił się poszukiwaniom teatralnym. (...) Grotowskim inspirują się liczni reżyserzy na świecie, wy­warł on wielki wpływ na teatr nowoczesny, którego koncepcję odnowił" (dziennik "Nahar").

"Widz może tylko wstrzymać oddech z za­chwytu nad teatrem Grotowskięgo - tea­trem osobliwym i pionierskim, (...) Jego su­rowość przyciąga oko i wstrząsa do głębi. Człowiek wznosi się ponad swoje instynkty; to zadziwiająco trudne doświadczenie osiąga tutaj doskonałość". ("Hayat").

"Ich gra jest samym życiem, z całą jego siłą i wiernością. Aktor w działaniu jest tu tak pełen mocy i wierności sobie, że odnosi się wrażenie, iż za grę bierze się jego włas­ne życie. Aktorzy osiągają szczyty działając głosem, ciałem i namiętnością. Wykorzystują wszelkie swe możliwości fizyczne i psychicz­ne", (dziennik "Etelatt").

"Przedstawienie "Księcia Niezłomnego" to najciekawsze doświadczenie teatralne na­szych czasów." ("A Zaang").

"Aktorzy, a szczególnie Ryszard Cieślak, dźwigają swe role z niezrównanym talen­tem; widz zyskuje świadomość istnienia kre­owanych przez nich postaci, nie tracąc rów­nocześnie odczucia realnej obecności akto­rów. Stąd pełne uczestnictwo widzów w akcji, o które chodzi Grotowskiemu. Grotowski w ten sposób zrewolucjonizował teatr, zakrzepły od wieków w środkach wyłącznie literackich, scenicznych, muzycznych lub malarskich. (...)

Gdy "śmierć" przyniosła wreszcie ciału Ryszarda Cieślaka spoczynek na owym osob­liwym stole, na którym jego Książę znieru­chomiał pod szkarłatnym płaszczem, wy­szliśmy na palcach, bez słowa, bez jednego oklasku. I owo skupione milczenie jest hoł­dem, jaki każdego wieczoru poruszona do głębi festiwalowa widownia składa Grotowskiemu i zespołowi Teatru Laboratorium z Wrocławia." ("Journal de Teheran").

"Wszyscy ludzie, którzy na całym świecie uginają się pod brzemieniem cierpień, roz­poznają siebie samych w Księciu Niezłom­nym. (...) Teoria Grotowskiego, która zaprze­cza wszystkim do dziś panującym teatralnym teoriom, wydaje się tak zgodna z naturą, że brzmi jak apel, byśmy nie tracili nadziei". ("Kayhan").

"Wszyscy aktorzy w pełni osiągnęli tę nie­uchwytną równowagę pomiędzy techniczną doskonałością a głęboką wrażliwością, co dla Stanisławskiego stanowi ideał dobrego akto­ra i co jest tak rzadkie we współczesnym teatrze". ("Kayhan International").

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji