Jandy zabawy ze śpiewaniem
O tym wiemy co najmniej od dnia, gdy Jerzy Stuhr przedstawił w Opolu swoje: - "Śpiewać każdy może, jeden lepiej, drugi gorzej". Rzecz w tym, że świat nie zna tej prawdy. Dlatego - mówiąc nieco żartobliwie - powstał utwór dramatyczny Petera Quiltera zatytułowany "Boska". Opowiada on o najgorszej śpiewaczce świata Florence Foster Jenkins. Nie miała ani głosu, ani słuchu, fałszowała, a mimo to występowała w największych salach operowych, gromadząc tłumy widzów. Na całym świecie sprzedano dziesiątki tysięcy jej płyt.
To właśnie tę sztukę zaprezentowała Krystyna Janda jako kolejną premierę w Teatrze Polonia. Sama zagrała tytułową bohaterkę. Kreowała już postacie wspaniałych artystek: Callas, Modrzejewskiej, Dietrich, więc zagranie artystki fatalnej i przedstawienie jej jako osoby naiwnej, było nowym wyzwaniem.
