Warszawa. Zmiany w Operze Narodowej
Reżyser Michał Znaniecki [na zdjęciu] został konsultantem programowym Janusza Pietkiewicza, dyrektora naczelnego Teatru Wielkiego - pisze Anna S. Dębowska w Gazecie Wyborczej - Stołecznej.
Będzie doradzał w sprawie repertuaru na przyszły sezon artystyczny. Ale tylko przez miesiąc, do czasu, gdy na początku marca zacznie próby do "Łucji z Lammermooru" Donizettiego. Premiera zapowiadana jest na 30 marca. Michał Znaniecki to ceniony za granicą reżyser operowy średniego pokolenia. Wystawiał m.in. w mediolańskiej La Scali, z powodzeniem współpracował z Placido Domingo w teatrze operowym w Walencji, jest też autorem kontrowersyjnej inscenizacji "Cosi fan Tutte" Mozarta w Operze Wrocławskiej. Teatr Wielki-Opera Narodowa pozostaje bez dyrektora artystycznego od połowy stycznia, gdy rezygnację złożył Ryszard Karczykowski. Ten zaufany człowiek Janusza Pietkeiwicza twierdził, że miał coraz mniejszy wpływ na repertuar. Do dyspozycji teatru będzie do 9 kwietnia, ale nie chciał się zaangażować w planowanie przyszłego sezonu.
Zgodnie z nowym, zmienionym przez Janusza Pietkiewicza statutem Opery to dyrektor naczelny powołuje dyrektora artystycznego - wcześniej robił to minister kultury. Decyzja w tej sprawie opóźnia się. Jak twierdzi rzecznik Opery Narodowej Ewa Likowska nominacji możemy spodziewać się nie w połowie lutego - jak zapowiadała wcześniej - ale dopiero na przełomie lutego i marca. - Poszukiwania trwają, dyrektor Pietkiewicz prowadził rozmowy z kilkoma osobami - mówi rzecznik Likowska, nie chce jednak powiedzieć z kim. Nieoficjalnie jako potencjalnych kandydatów wymieniało się m. in. brazylijsko-polskiego dyrygenta Jose Maria Florencio i Tomasza Bugaja, obecnego dyrektora muzycznego Opery Narodowej.
