Kraków. Inauguracja roku akademickiego w PWST
Państwowa Wyższa Szkoła Teatralna im. Ludwika Solskiego w Krakowie zainaugurowała wczoraj 59. rok akademicki. Podczas uroczystości, która odbyła się na Scenie im. St. Wyspiańskiego, 36 osób - studentów I roku dwóch wydziałów: aktorskiego oraz reżyserii i dramatu - odebrało indeksy. Największą atrakcją inauguracji był wykład Adama Zagajewskiego na temat związków pomiędzy poezją a teatrem.
W przemówieniu prof. Jerzy Stuhr, rektor PWST, podzielił się ze słuchaczami refleksjami na temat projektu nowej ustawy o szkołach wyższych. Zauważył, że propozycja, aby szkoły artystyczne podlegały Ministerstwu Edukacji, jest absurdalna. - Nasze miejsce jest w kulturze. Czujemy się związani z tym resortem, ponieważ podobnie jak inne szkoły prowadzimy działalność artystyczną - mówił rektor Stuhr, przypominając, że w zeszłym roku akademickim Teatr PWST przygotował 6 premier i 3 recitale, zaprezentował 144 spektakle w kraju i za granicą.
Rektor z niepokojem zauważył, że zgodnie z projektem nowej ustawy trudno będzie uczelniom artystycznym utrzymać statut uczelni wyższej. Aby tak się stało, uczelnia musi mieć minimum cztery wydziały z odpowiednio dużą kadrą profesorską, a tym samym z uprawnieniami do nadawania tytułów doktora. - W naszej uczelni tylko dwa wydziały spełniają te warunki. Czeka nas znowu batalia wyjaśnień. Nasza uczelnia jest mała, nie dlatego, że nie może być większa, lecz dlatego, że chce być mała. Absurdem i rozrzutnością byłoby zwiększenie liczby studentów i pedagogów - mówił rektor. - Obiecuję bronić samodzielności uczelni artystycznych - dodał Jerzy Stuhr, namawiając jednocześnie Związek Artystów Scen Polskich i całe środowisko aktorskie do wspólnej batalii.
Podczas wczorajszej uroczystości na PWST spadł - jak zauważył rektor - deszcz nagród. Kilkanaście osób zostało uhonorowanych wysokimi odznaczeniami państwowymi, m.in. Anna Dymna otrzymała Krzyż Orderu Odrodzenia Polski, a Krzysztof Globisz - Krzyż Kawalerski OOP. Ponadto Medale Komisji Edukacji Narodowej odebrali Edward Linde-Lubaszenko i Jerzy Trela. W trakcie uroczystości jubileusz 45-lecia pracy artystycznej i 30 lat pracy w PWST świętowała Anna Polony [na zdjęciu]. Były kwiaty, gratulacje, wspomnienia i odczytanie listu ministra kultury. - Byłaby to jeszcze bardziej smutna uroczystość, gdyby nie to, że myślę, iż może się jeszcze przydam - mówiła Jubilatka.
Część oficjalną inauguracji roku akademickiego zakończył wykład Adama Zagajewskiego. Poeta opowiedział o poezji w teatrze i teatrze w poezji. Zauważył, że poezja odeszła od teatru, że dziś dramatów nie pisze się już wierszem. Ponadto poeci są na teatr obrażeni, bo uważają, że aktorzy psują wiersz, dodając do poezji zbyt dużo teatru. - Teatr i poezja są pokłóconymi kochankami. Dużo tu żalu, wzajemnego obwiniania się, potem płaczu i wzdychania. Może się jeszcze kiedyś pogodzą. Może poezja wróci do teatru, a teatr wyjdzie z poezji. Oby tak się stało. Oby poezja wróciła do teatru - mówił Adam Zagajewski.
