Artykuły

Opole. PiS-owska radna blokuje wniosek o uhonorowanie Wajdy

Andrzej Wajda nie może zostać honorowym obywatelem Opola, choćby ubogacił opolan bardziej niż wszyscy urzędnicy razem wzięci. Bo przepisy na to nie pozwalają - uznała PiS-owska wiceprzewodnicząca rady miasta i zablokowała wniosek. Radni najpierw muszą zmienić regulamin.

W związku z tym, że nie ma wciąż przewodniczącego rady miasta, to wiceprzewodnicząca Halina Dąbrowska decyduje, co na sesjach rady miasta stanie, a co nie. I postanowiła, że zgłoszony w ub. tygodniu wniosek stowarzyszenia Horyzonty o nadanie Andrzejowi Wajdzie honorowego obywatelstwa Opola nie będzie głosowany na sesji, która odbędzie się za tydzień.

Przepisy nie pozwalają

- Po co z takiej bzdury robić sprawę - zaczęła, gdy zapytaliśmy, czemu tak postanowiła. Dodała, że stoi na straży przepisów. Co one mówią? Że "tytuł przyznaje się za wybitne zasługi na rzecz miasta, przyczyniające się do jego rozwoju, wzbogacające dorobek".

Stowarzyszenie Horyzonty uzasadniało wniosek tym, że zasługi Wajdy dla mieszkańców Opola, którzy bardzo przeżywają jego twórczość, są niepodważalne. Że dla licznej w Opolu społeczności Kresowiaków ostatni film Wajdy "Katyń" był szczególnym powrotem do przeszłości, a sam Wajda bardziej się przyczynił do rozpowszechnienia prawdy o Katyniu niż dziesiątki polityków i za to należy mu się wdzięczność, którą najlepiej wyrazić, właśnie nadając mu honorowe obywatelstwo Opola.

Zdaniem PiS-owskiej wiceprzewodniczącej to za mało i dlatego wniosku nie dopuści pod obrady. - Jeśliby przeszedł taki wniosek i radni podjęliby uchwałę o nadaniu tytułu, to ktoś mógłby powiedzieć, że podnoszą ręce, nie znając przepisów. I taka uchwała mogłaby być uchylona przez wojewodę - twierdzi Dąbrowska.

Dlatego jej zdaniem najpierw trzeba byłoby zmienić regulamin przyznawania tytułu honorowego obywatela Opola, żeby móc go nadać Andrzejowie Wajdzie. - Można by np. wprowadzić dodatkowy punkt, że nawet jeśli ktoś nie zasłużył się dla miasta, to można mu przyznać ten tytuł, jeśli jego ogólne zasługi są niepodważalne. To uczciwe postawienie sprawy i jak by każdy tak robił, to w końcu byłby porządek w tym mieście i w tym kraju - podkreśliła Dąbrowska.

Przecież to honor dla miasta

Jak się okazuje, we Wrocławiu, który ma bardzo podobne przepisy nadawania tytułów honorowych, nikomu nigdy do głowy nie przyszło blokować uhonorowania uniwersalnych postaci, których związki z miastem są bardzo luźne. - Przyznajemy honorowe obywatelstwo co roku w dniu święta miasta. Wśród wyróżnionych tym tytułem jest na przykład Jan Paweł II, Vaclav Havel czy Jan Nowak Jeziorański. Przyjęcie przez nich honorowego obywatelstwa Wrocławia jest dla miasta zaszczytem z jednej, a promocją z drugiej strony - mówi Zbigniew Magdziarz, wicedyrektor biura tamtejszej rady miasta.

Dąbrowska na to, że Wrocław nie ma tytułu honorowego obywatela miasta, tylko bardziej ogólną łacińską formułę, która wypadła jej z głowy. - Ale oni dzięki temu mogą nadawać wyróżnienia za ogólne zasługi - twierdzi opolska wiceprzewodnicząca.

Magdziarz przytacza nam ową łacińską formułę, która brzmi: "Civitate Wratislaviensi Donatus", czyli "Obdarowani Obywatelstwem Wrocławia". - To dokładnie to samo, ale wprowadziliśmy ją, by odciąć się od tytułu honorowego obywatela nadawanego w przeszłości nazistom czy komunistom - wyjaśnił.

***

Komentarz

Ponad dwa lata temu tytuł honorowego obywatela miasta przyznano prezydentowi Ryszardowi Kaczorowskiemu i chociaż był on już wówczas doktorem honoris causa Uniwersytetu Opolskiego, to przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie może utrzymywać, że właśnie dlatego zasłużył na to, by być honorowym obywatelem Opola. Bo to dokonania, życiorys człowieka są decydujące. Czy naprawdę filmy Wajdy ubogacałyby nas bardziej, gdyby reżyser nakręcił kilka kadrów w Opolu?

Regulamin nadawania tytułu honorowego obywatela miasta być może należy zmienić, ale nie kosztem Andrzeja Wajdy. To chyba pierwszy przypadek w historii, kiedy zanim komuś przyzna się honory, ogłasza się najpierw, że mu nie przysługują.

I jaki z tego morał? Ano taki, że Wajda może i jest wielkim reżyserem, może i uczy nas więcej o patriotyzmie i honorze niż tysiąc pompatycznych akademii "z okazji" i "ku czci". Ale to nieważne. Bo ważniejsze jest to, że w Opolu nigdy nie był, na festiwalu nie zaśpiewał i opolskim autobusem MZK nigdy się nie przejechał.

***

Rozmowa z szefem kapituły honorowej

Kapituła prawie cała za Wajdą

Mariusz Lodziński: Andrzej Wajda otrzyma tytuł honorowego obywatela Opola?

Bogdan Wedemski, przewodniczący kapituły oceniającej kandydatów do tytułu honorowego obywatela Opola: Moim zdaniem jest na to ogromna szansa. Kapituła spotkała się we wtorek, dyskutowaliśmy o tym. Atmosfera momentami była burzliwa, ale ostatecznie doszliśmy do porozumienia. Kwestia przyznania tytułu Andrzejowi Wajdzie nie powinna podlegać dyskusji. Ma przecież ogromne zasługi dla naszego kraju, a Opole jest jego częścią. Więc także dla Opola.

Co ustaliła kapituła?

- Zaproponowaliśmy, by zmienić regulamin przyznawania tego tytułu. W ten sposób, by także wielkie postaci, które nie mieszkają w Opolu, być może nie mają bezpośrednich zasług dla naszego miasta, ale jednak wybijały się znacznie ponad przeciętność krajową czy międzynarodową, mogły otrzymać taki tytuł. Tu chodzi oczywiście przede wszystkim o osoby kultury i sztuki. Z tą jednak różnicą, że w przypadku takich osób poparcie kapituły musi być jednogłośne.

Pana zdaniem kapituła jednogłośnie poprze kandydaturę Andrzeja Wajdy?

- W moim odczuciu jest ogromna na to szansa. Odnoszę wrażenie, że poza mną jeszcze ośmiu członków kapituły jest podobnego zdania i poprze kandydaturę Wajdy. Kwestią pozostaje decyzja jednej osoby. Ale myślę, że po dyskusji na ten temat uda się przekonać wszystkich.

Czyli kwestia tytuły dla Wajdy jest już przesądzona?

- Najpierw jednak zmianę regulaminu musi zatwierdzić rada miasta. Rozmawiałem już z wiceprzewodniczącą Haliną Dąbrowską. Sama przyznała, że też miała zamiar przedstawić radzie miasta taki wniosek. Zapowiedziała, że zrobi to już na przyszłotygodniowej sesji.

Kiedy więc reżyser może otrzymać tytuł?

- Gdy tylko rada miasta zatwierdzi zmianę regulaminu, stowarzyszenie Horyzonty powinno ponownie złożyć swój wniosek. Moim zdaniem jak najszybciej. Nie wykluczone, że wszystko uda się zakończyć jeszcze w marcu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji