Dolny Śląsk. Teatralny zawrót głowy
Dwie premiery, pożegnalny spektakl i festiwal - miłośnicy sceny nie będą się w ten weekend nudzić.
Dolnośląski teatroman ma do wyboru w trakcie tego weekendu kilka propozycji na bardzo wysokim poziomie. W sobotę rozpoczynają się w Polkowicach dni teatru pod artystycznym kierownictwem Janusza Gajosa, a w zanadrzu mamy jeszcze: finał pobytu słynnej na świecie grupy teatralnej z Gardzienic, przewrotną premierę w Wałbrzychu i premierę wydziałów lalkarskich z Pragi i Wrocławia.
W sobotę Anna Seniuk i Zofia Saretok spektaklem "Pierwsza młodość" rozpoczną X Polkowickie Dni Teatru (godz. 19). Uroczyście otworzy je pół godziny wcześniej Janusz Gajos razem ze studentami II roku łódzkiej "filmówki". Zobaczymy w ich wykonaniu pierwszy akt "Wesela" Stanisława Wyspiańskiego, oczywiście z udziałem patrona festiwalu.
Rozłożone na weekendy polkowickie święto potrwa do aż 26 kwietnia. Wtedy wrocławski Teatr Polski pokaże "Prezydentki" Wernera Schwaba w reż. Krystiana Lupy. Polkowicka i przyjezdna publiczność (bo festiwal odwiedzają widzowie z Wrocławia i wielu innych dolnośląskich miast) zobaczy wiele intrygujących i głośnych przedstawień, m.in.: monodramy - Katarzyny Figury "Badania terenowe nad seksem ukraińskim" [na zdjęciu], Ewy Kasprzyk "Patty Diphusa" wg Almodovara, Bronisława Wrocławskiego "Seks, prochy i rock&roll", Justyny Sieńczyłło "Mój Dzikus" oraz spektakle - "Gąska" Nikołaja Kolady Teatru Polskiego ze Szczecina, "Wrota" Leszka Mądzika, autora plakatów tego festiwalu i animatora Sceny Plastycznej KUL, "All Inclusive" gdańskiego Teatru Wybrzeże z Mirosławem Baką w głównej roli, "Krainę Kłamczuchów" w reż. Macieja Wojtyszki krakowskiego Teatru im. Słowackiego, adaptację "Zwału" Sławomira Shutego Teatru Polskiego z Poznania i nagradzany na wielu festiwalach "Ferdydurke" Gombrowicza Teatru Provisorium i Kompanii Teatr z Lublina.
Tymczasem w sobotę na scenie Teatru Polskiego (20.30) po dziesięcio-dniowych warsztatach i pokazach żegna się z wrocławską publicznością Ośrodek Praktyk Teatralnych Gardzienice, który przedstawi niezwykłą inscenizację "Elektry" Eury-pidesa w reżyserii założyciela i lidera grupy Włodzimierza Staniewskiego. Na pokazy, warsztaty i spektakle przychodziły tłumy, głównie młodych widzów.
Również w sobotę (19.00) wałbrzyski Teatr Dramatyczny im. Szaniawskiego zaprasza na swoją 280. premierę - "III" (Trzeci), która jest trawestacją dramatu Szekspira "Ryszard III". Jej bohater - Ryszard - grany przez Dariusza Maja jest szefem wielkiej korporacji, a sztukę pióra Philippe'a Malone'a wyreżyserowała Monika Dobrowlańska.
Na koniec premiera studentów z wydziałów lalkarskich. "Pamięć krainy" i "Kraina pamięci" w teatrze wrocławskiej szkoły teatralnej to wspólne przedsięwzięcie studentów wydziałów lalkarskich z Pragi i Wrocławia. Petra Tejnorová (reżyser) wsadziła bohaterów tych historyjek do dwóch pociągów. Jeden jedzie do Warszawy, a drugi do Pragi. W sobotę o godz. 19 premiera "Pamięci krainy, a w niedzielę "Krainy pamięci" - też o godz. 19.
Wiedzą Państwo, na co się wybrać? Bo ja nie. Będę losował, z czego napiszę recenzję. Nie potrafię się rozdwoić.
