Boska! Będzie fałszować
Świetni aktorzy: Krystyna Janda, Wiktor Zborowski, Maciej Stuhr, Krystyna Tkacz i Ewa Telega - zjawią się dziś w Białymstoku. W Teatrze Dramatycznym pokażą spektakl "Boska!".
Zobaczyć go można dwa razy - o godz. 17 i 20.30 (i tylko na ten ostatni spektakl zostało dosłownie kilkanaście biletów). A zobaczyć "Boską!" w reż. Andrzeja Domalika naprawdę warto - to od ubiegłorocznej premiery w warszawskim Teatrze Polonia nieustający hit. W Warszawie bilety na ten spektakl wykupiono na kilka miesięcy naprzód, a najbliższe rezerwacje można składać, bagatela, dopiero na lipiec.
"Boska!" to historia najgorszej śpiewaczki świata - Florence Foster (1869-1944). Zrobiła najdziwaczniejszą karierę w historii muzyki: fałszowała strasznie, a jednak na jej koncerty przychodziły tłumy. Jak to możliwe? Florence postanowiła spełnić swoje marzenia o byciu śpiewaczką i udało się jej to. Była wystarczająco bogata, by sponsorować własne występy. Przede wszystkim jednak była absolutnie przekonana o swoim talencie. Bliscy nie wyprowadzali jej z błędu, widzowie, choć śmiali się w głos, wołali o bisy, a i krytycy traktowali ją dość łagodnie, przyglądając się raczej jako interesującemu zjawisku. Więc dumna z siebie Florence śpiewała. Trafiła nawet do Carnegie Hall. W rolę Florence brawurowo wcieliła się Krystyna Janda. Bilety można kupować w kasie teatru w cenie 115 zł i 95 zł.
