Artykuły

Chorzów. Czuj adaptuje Mendozę w Rozrywce

Powieść Eduarda Mendozy "Przygoda fryzjera damskiego" kilka lat temu była wielkim przebojem książkowym. Wśród czytelników znalazł się Łukasz Czuj [na zdjęciu], który postanowił historię przenieść na scenę.

- To dowcipna i przewrotna książka - interesująca jest zarówno fabuła, jak i sposób widzenia świata - a przy tym niebywale trudna do przeniesienia na scenę. Wręcz z pozoru nieteatralna. Mendoza pisze specyficznym stylem. Narzuca określony sposób widzenia świata, operowania językiem. Spodobały mi się intrygujące postaci i oryginalne pokazanie rzeczywistości - opowiada Łukasz Czuj, autor adaptacji i reżyser. Znany jest chorzowskiej publiczności m.in. z dwóch realizacji: "Tango Oberiu. 1928" oraz z "Balu u Wolanda". Wielbiciele Janusza Radka wiedzą, że w jego recitalach: "Królowa Nocy", "La Dolce NRD" - również widać rękę Łukasza Czuja.

- Z jednej strony Mendoza opowiada groteskę kryminalną, a z drugiej mówi o współczesnych czasach. Pokazuje realia Hiszpanii w kilka lat po zakończeniu dyktatury generała Franco. W momencie kiedy zaczyna rozwijać się kapitalizm, świat biznesu miesza się z polityką, czyli mamy sytuację podobną do tej bliskiej nam obecnie - mówi reżyser.

Jego zdaniem w polskim teatrze próbowano już z wielu stron dobrać się do naszej sytuacji polityczno-gospodarczej i wychodziły z tego ciężkie dramaty, historie realistyczne i psychologiczne. Tymczasem można dzisiejsze czasy pokazać w formie szalonego cyrku, tak jak u Mendozy. To diabelskie koło, do którego ciągle ktoś wpada, jest przez nie mielony i mieszają się w nim: politycy, biznesmeni, złodzieje, prostytutki. Dla każdego jest tu miejsce. Na samej górze siedzi mały człowieczek, lump detektyw, damski fryzjer, były pensjonariusz szpitala wariatów. Patrzy na świat z politowaniem i ironią. -Ta postać jest mi wyjątkowo bliska, podobnie widzę naszą rzeczywistość - dodaje Łukasz Czuj.

Przymierzając się do scenicznej adaptacji, od razu zobaczył ją w wykonaniu aktorów chorzowskiego Teatru Rozrywki, z którymi lubi współpracować. Na przykład Elżbietę Okupską wyobraził sobie w męskiej roli, prezydenta Barcelony. Tytułowym Fryzjerem postanowił zrobić Artura Święsa, który jest obecnie aktorem Teatru Śląskiego w Katowicach, w Chorzowie pojawi się gościnnie.

W ekipie realizatorów spektaklu muzykę pisze Jacek Łągwa, którego znamy przede wszystkim jako członka zespołu Ich Troje.

- Jacek jest rasowym kompozytorem, który realizuje się w różnych formach. Przed dwoma laty robiłem spektakl o krakowskim Kazimierzu, do tekstów Michała Zabłockiego. Muzykę tworzyli różni kompozytorzy. Jacek napisał dla nas dwie zupełnie zaskakujące piosenki. Myśląc o "Fryzjerze", postanowiłem zaproponować mu współpracę. W spektaklu nie będą to tylko typowe songi, ale dialogi muzyczne, utwory na chór. Myślę więc, że pokażemy inne oblicze Jacka, chociaż ta jego muzyka ma wszelkie znamiona przebojowości - tłumaczy Łukasz Czuj.

Teksty songów napisał Michał Chludziński. Scenografię do spektaklu przygotowuje Michał Urban. Premiera odbędzie się 16 maja, o godz. 19.00 w chorzowskim Teatrze Rozrywki. Realizatorzy zapowiadają psychodeliczną komedię gangsterską, o szalonej przygodzie tytułowego Fryzjera, wplątanego w intrygę świata biznesu i władzy miasta Barcelony. W tym pięknym miejscu - podobnie jak w innych wielkich miastach - są skorumpowane elity, politycy rozgrywający ciemne interesy, są podejrzane bary oraz wszechobecna telewizja i świat mediów. Po zakamarkach gorącego miasta porusza się Fryzjer - złodziejaszek, cwaniak i hochsztapler, lump i - jednocześnie - detektyw amator.

***

Piszę dla satysfakcji

JACEK ŁĄGWA,

kompozytor, członek zespołu Ich Troje:

Z Łukaszem Czujem poznaliśmy się przy okazji widowiska "Pan Kazimierz", do którego pisałem piosenki. Zapamiętał dobrze naszą współpracę i teraz zaproponował mi napisanie muzyki do swojego spektaklu w chorzowskim Teatrze Rozrywki. Bardzo cieszy mnie taka odskocznia w pracy, to że oprócz hitowych piosenek, z których najbardziej jestem znany, mogę mieć satysfakcję z czegoś innego. Nie piszę muzyki teatralnej dla popularności, ale chętnie, dla własnej satysfakcji, wracam do tego. Największą moją produkcją sceniczną był musical "Wielki Testament" według Francoisa Villona. Mam na swoim koncie też muzykę do spektakli teatru telewizji i filmów. Jeżeli widz w Teatrze Rozrywki będzie się spodziewał czegoś znanego z Ich Troje, to się rozczaruje. Mam jednak nadzieję, że mile. Muzyka będzie bardzo różnorodna. Zaplanowano 7 piosenek, z czego pięć jest już gotowych.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji