Artykuły

Warszawa. Nagroda Schillera dla młodych artystów

Zarząd Stowarzyszenia ZASP, na posiedzeniu w dniu 25 lutego 2008 roku zdecydował o przyznaniu Nagrody im. Leona Schillera za rok 2007, następującym młodym artystom sceny: Panu Marcinowi Bikowskiemu oraz Panu Wojciechowi Leonowiczowi.

Zgodnie z tradycją Stowarzyszenia decyzję podano do publicznej wiadomości 14 marca - w rocznicę urodzin Leona Schillera.

Uznano, iż nagroda zostaje przyznana:

Panu Marcinowi Bikowskiemu - za wybitne osiągnięcia w dziedzinie sztuki lalkarskiej - którymi może się poszczycić, zarówno jako aktor jak i reżyser. Pan Bikowski jest absolwentem Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza - Wydział Sztuki Lalkarskiej w Białymstoku (kierunek aktorski - 2006 oraz reżyserski - 2007), jest również absolwentem Liceum Sztuk Plastycznych w Zamościu. Na przestrzeni ostatnich sezonów zrealizował projekty artystyczne, m.in.: "Blaszany bębenek", "Głupcy", "Baldanders", "Kąsanie", które lokują go w gronie najwybitniejszych twórców najmłodszego pokolenia. Spektakl "Baldanders", którego jest reżyserem, współscenografem, i w którym odtwarza rolę tytułową, roztacza niezwykłą magiczną, i hipnotyczną wręcz aurę. Aurę, której niestety coraz mniej jest już w teatrach dramatycznych. Przedstawienie to zyskało wyjątkowo zgodnych entuzjastów wśród krytyków, publiczności, jurorów krajowych i międzynarodowych konkursów, a także - last but not least - wśród "kolegów po fachu" Pana Marcina Bikowskiego, czyli wśród artystów lalkarzy. Jak zgodnie twierdzi Zarząd Sekcji Teatrów Lalkowych ZASP: "jest on nie tylko intelektualnie atrakcyjnym partnerem, nie tylko obeznanym z rozmaitymi trendami we współczesnej sztuce młodym człowiekiem, ale nade wszystko dysponuje nieprzeciętną wrażliwością, wybitnym talentem aktorskim, znakomitą sprawnością fizyczną, reżyserskim trzecim okiem, muzycznym słuchem, niezwykłym wyczuciem form plastycznych i wreszcie legitymuje się gustem spełniającym najwyższe oczekiwania." Polski teatr lalkowy od wielu lat ma wysokie notowania w kraju i za granicą, zarazem od czasu od czasu pojawiają się w naszym kraju talenty, o takiej skali i możliwościach, które sprawiają, że ów teatr na arenie międzynarodowej "potęgą jest i basta" - tak stało się w latach 60-tych i 70-tych dzięki Janowi Wilkowskiemu, nazywanemu przez uczniów i wielbicieli Wielkim Magiem Teatru i taką nadzieją XXI wieku, dla środowiska lalkarskiego, jest Pan Marcin Bikowski.

Panu Wojciechowi Leonowiczowi - za wybitne osiągnięcia w dziedzinie sztuki aktorskiej. Pan Wojciech Leonowicz jest absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie. Dysponuje on tym rzadkim, bo uniwersalnym talentem, pozwalającym mu zagrać niezwykle oryginalnie, wdzięcznie i dowcipnie - a zarazem bez szarży - postać komediową czy charakterystyczną, ale również niezwykle wiarygodnie i przejmująco pokazać nam bohatera, który idąc za swoimi przekonaniami, doszedł do ostateczności: uznał, że sam siebie wtrąci do Szeolu, i sam siebie z Szeolu wyprowadzi. Ktoś, kto obejrzy Pana Wojciecha Leonowicza w "Szalonych nożyczkach" (Antoni Wzięty - specjalista od fryzur męskich) i w "Zbrodni i karze" (Raskolnikow) - kolejność oglądania dowolna - może mieć problem z uwierzeniem, że jest to ta sama osoba, ten sam aktor; i rzecz nie w transformacji fizycznej, choć i tu, znakomite opanowanie ruchu postaci daje się rozpoznać nawet laikom, lecz w niebywałej wprost transformacji psychicznej. Niewątpliwie, ten uniwersalny talent został rozpoznany już na samym początku, zarówno przez Dyrektora Teatru "Bagatela", dzięki któremu możemy oglądać naszego laureata w tak rozmaitych rolach, jak i również przez Rektora i Profesorów krakowskiej szkoły teatralnej - szkoły, którą Pan Leonowicz ukończył w 2002 roku, i w której od dwóch lat sam jest asystentem.

Z poważaniem

Prezes ZASP

Krzysztof Kumor

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji