Lublin. Międzynarodowy Dzień Teatru po raz 47
Teatr jest jak ogień: olśniewa i oświeca - pisze w przesłaniu na Międzynarodowy Dzień Teatru kanadyjski reżyser Robert Lepage [na zdjęciu].
Tegoroczne uroczystości będą miały dwie części. Najpierw w Trybunale Koronnym o godz. 14 wręczone zostaną lokalne, regionalne i krajowe wyróżnienia, nagrody i odznaczenia dla aktorów, realizatorów, animatorów i instruktorów teatralnych. Oddział lubelski Związku Artystów Scen Polskich przyzna swą prestiżową nagrodę - Złotą Maskę. Laureatami tej odrodzonej przed kilku laty nagrody są Henryk Sobiechart, Magdalena Sztejman-Lipowska, Jolanta Rychłowska, Szymon Sędrowski, Maria Perkowska i Paweł Sanakiewicz.
Uroczystość w Trybunale poprzedzi złożenie kwiatów pod tablicą poświęconą Aleksandrowi Zelwerowiczowi (urodził się w Lublinie 14 sierpnia 1877 roku). I jak nakazuje tradycja, odczytane zostanie przesłanie, które co roku przygotowuje inny światowej sławy twórca. W tym roku napisał je Robert Lepage, kanadyjski reżyser teatralny i filmowy, aktor i dramatopisarz, znany z multimedialnego warsztatu teatralnego, używającego w spektaklach nowoczesnych technologii komputerowych (w Polsce zagrał spektakl w 2004 roku). Lepage podkreśla, że w teatrze nie należy bać się technologii. Pisze: "Istnieje wiele hipotez dotyczących genezy teatru, ale do mojej wyobraźni przemawia ta oto przypowieść. Pewnej nocy, w zamierzchłych czasach, w skalistej dolinie, grupa ludzi rozpaliła ognisko, by się ogrzać i snuć opowieści. Nagle ktoś wpadł na pomysł, aby wstać i cieniem zilustrować słowa. Blask płomieni sprawiał, że na skałach pojawiały się sylwetki nadnaturalnej wielkości. Zachwyceni ludzie rozpoznawali bohaterów opowieści: silnego i słabego, oprawcę i ofiarę, boga i śmiertelnika. W naszych czasach światła reflektorów zastąpiły ognisko, a maszyneria teatralna pojawiła się w miejsce kamiennych ścian. Ta baśń przypomina nam, że technologia związana jest z teatrem od jego zarania i nie należy jej postrzegać jako zagrożenia, ale widzieć w niej element łączący. Sztuka teatru trwa tylko dzięki zdolności do nieustającej metamorfozy, otwierania się na nowe języki, nowe instrumentarium. Bez tego teatr nie byłby świadkiem toczących się przemian i sprzymierzeńcem porozumienia między ludźmi. Jak mógłby pomagać w rozwiązywaniu problemów wynikających z nietolerancji, z wykluczenia, z rasizmu, gdyby sam wzbraniał się przed różnorodnością i integracją?".
Natomiast o godz. 18 w Teatrze Muzycznym dla zaproszonych, świątecznych gości wystawiony zostanie "Ptasznik z Tyrolu", przypomnijmy - operetka wyreżyserowana przez Andrzeja Rozhina i pod kierownictwem muzycznym Jacka Bonieckiego.
Międzynarodowy Dzień Teatru został uchwalony przez Światowy Kongres Międzynarodowego Instytutu Teatralnego w 1961 roku. Jest zatem obchodzony po raz 47.
