Tarnów. Szymon Turkiewicz dyrektorem Teatru im. Solskiego?
Wrocławianin Szymon Turkiewicz [na zdjęciu] najprawdopodobniej pokieruje Tarnowskim Teatrem im. Ludwika Solskiego. Zastąpi na tym stanowsku Wojciecha Markiewicza, który rządził sceną przez ostatnie pięć lat. Prezydent wybrał, nominacja w rękach ministra.
Poszukiwania nowego dyrektora trwały kilka miesięcy. Początkowo mówiono, że ster rządów w teatrze może przejąć tarnowianin Grzegorz Janiszewski. Później pomocy zaczęto szukać w Warszawie, między innymi u Barbary Borys-Damięckiej. Na giełdzie nazwisk pojawiło się następnie nazwisko tarnowianina Jacka Głomba, który od kilku lat z sukcesami kieruje teatrem w Legnicy. Sam zainteresowany jednak stanowczo dementował te pogłoski, przyjmując jednak propozycję pokierowania tegorocznym Festiwalem Komedii Talia.
W ostatnich dniach prezydent Tarnowa Ryszard Ścigała zdecydował o rezygnacji z organizowania konkursu na dyrektora teatru. O zgodę na ten krok poprosił ministra kultury i dziedzictwa narodowego, wskazując jako kandydata Szymona Turkiewicza. Odpowiedź Bogdana Zdrojewskiego powinna nadejść w ciągu kilku tygodni.
Nieoficjalnie mówi się, że największy wpływ na tę nominację miała opinia Jacka Głomba. Szymon Turkiewicz ma bardzo wysokie notowania u dyrektora legnickiej sceny. - Szymon robi świetne przedstawienia, zawsze bardzo prawdziwe w sensie ludzkich opowieści. Nawet słabe teksty potrafi podnieść do rangi wydarzenia - komplementował go w jednym z wywiadów.
Aktorzy tarnowskiej sceny niewiele są w stanie powiedzieć na temat swojego ewentualnego nowego szefa. - Podobno był w naszym teatrze i oglądał "Moralność pani Dulskiej" - mówi Przemysław Sejmicki. - Z zespołem się jednak nie spotkał - dodaje.
Sejmicki, który również pochodzi z Wrocławia, jest bardzo ciekawy wizji teatru, jaką Szymon Turkiewicz zaproponuje tarnowskiej publiczności. - We Wrocławiu prowadzi uznany teatr offowy. Nie wiem jednak , czy Tarnów jest dobrym miejscem na tego typu prezentacje. Ale najpierw należy poczekać na nominację, a po drugie na spotkanie z nowym dyrektorem - kończy Przemysław Sejmicki.
