Artykuły

Tel Awiw zabiegał o Trelińskiego

Premierą opery "Madame Butterfly" Pucciniego z zestawem międzynarodowych solistów rozpoczęła się wczoraj wielka prezentacja polskiej kultury w tym kraju. - Zabiegaliśmy o pozyskanie Mariusza Trelińskiego - mówi dyrektor Opery Hanna Munitz - bo jest reżyserem znanym w świecie. To zaś, że jego premiera inauguruje Rok Polski, świadczy przede wszystkim o tym, że w najbliższych miesiącach nie będziemy mówić wyłącznie o przeszłości, lecz spróbujemy budować wspólną przyszłość kulturalną.

Taki pomysł na inaugurację tylko pozornie może dziwić, bo jest to przede wszystkim polski spektakl przygotowany w operze w Tel Awiwie przez naszych realizatorów z reżyserem Mariuszem Trelińskim na czele.

Inaugurując festiwal kultury polskiej w Izraelu, zrezygnowaliśmy jednak z pomysłów stosowanych zazwyczaj przy tego typu prezentacjach. Pokazujemy to, czym sami gospodarze są zainteresowani i co może zostać tu na dłużej. Tak jak inscenizacja "Madame Butterfly" [na zdjęciu], która jest atrakcją obecnego sezonu opery w Tel Awiwie.

- Zabiegaliśmy o pozyskanie Mariusza Trelińskiego - mówi dyrektor Opery Hanna Munitz - bo jest reżyserem znanym w świecie. To zaś, że jego premiera inauguruje Rok Polski, świadczy przede wszystkim o tym, że w najbliższych miesiącach nie będziemy mówić wyłącznie o przeszłości, lecz spróbujemy budować wspólną przyszłość kulturalną.

Na program Roku Polskiego składa się prawie 70 wydarzeń. Rzadko będziemy się odwoływać do historii i bogatych związków między kulturami obu narodów. - Chcemy zaprezentować się jako kraj, który nie zapomina o tradycji, ale tworzy nowoczesną kulturę. I potrafi zainteresować nią młodą publiczność w Izraelu - podkreśla obecny w Izraelu minister kultury Bogdan Zdrojewski.

Przywieźliśmy Chopina, ale innego niż zazwyczaj. Na trwającym już Międzynarodowym Festiwalu Wiosennym w Rishon Lezion odbył się wczoraj nietypowy wieczór. Zespół wokalny Camerata Silesia improwizował na tematy Chopina, a w tym samym czasie w innej sali publiczność miała szansę posłuchać, jak jego mazurki mogłyby brzmieć w pierwotnej, ludowej wersji. Polski zespół Marii Pomianowskiej grał je na tradycyjnych instrumentach: żłobionych skrzypcach, piszczałkach, dudach czy cymbałach.

Gościem festiwalu w Rishon Lezion jest też Polski Teatr Tańca, który cztery razy - także w innych miastach - pokazuje tu nowy spektakl Ewy Wycichowskiej "Carpe diem".

- To dla nas prestiżowa podróż - przyznaje Wycichowska. - W Izraelu działają tak znakomite zespoły jak Batsheva Dance Company czy Kibbutz Contemporary Dance Company, a tutejsza publiczność świetnie zna się na współczesnym tańcu. Kiedy więc ciepło przyjmuje nas kilkaset osób na widowni, jestem szczęśliwa. I mój zespół także.

Dziś zaplanowano kolejny nietypowy wieczór Roku Polskiego. Na fasadzie rady miasta Tel Awiw odbędzie się pokaz multimedialny, wspólny pomysł trzech artystów: amerykańskiego projektanta świetlnych instalacji Barta Kresy, polskiego filmowca Zbigniewa Rybczyńskiego i izraelskiego kompozytora Ady'ego Cohena. Tematem ich pracy jest 60-lecie Państwa Izrael, ale jak zapowiada polski reżyser, nie zabraknie odniesień do naszego kraju.

Niezależnie jednak od uroczystych inauguracji polski maraton kulturalny już trwa w Izraelu. Na festiwalu filmów dokumentalnych Docaviv w Tel Awiwie dobiega końca retrospektywa Krzysztofa Kieślowskiego, a filmoteka w Jerozolimie przygotowała przegląd jego dzieł fabularnych. W piątek Rishon Lezion oferuje kolejną dawkę niebanalnej muzyki z Polski, czyli występ fortepianowo-perkusyjnej formacji Kwadrofonik.]

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji