Artykuły

Teatr Kamienica - mury pełne dobrej energii

Entuzjazm kamienicy przy al. Solidarności 93 udziela się nie tylko jej mieszkańcom. - W tych murach jest dobra energia - uważa znany aktor Krzysztof Kolberger. - Od początku podziwiam determinację Emiliana i mieszkańców. Będę pierwszą osobą, która mu pogratuluje, kiedy ruszy scena - pisze Natalia Bet w Życiu Warszawy.

- Od początku rozmawialiśmy z ludźmi. Mówiliśmy, że będzie brudno i bardzo głośno. Oni naprawdę przeszli tu katorgę. A bez nich byśmy nie istnieli - mówi o sąsiadach teatru Kamienica Justyna Sieńczyłło, żona Emiliana Kamińskiego.

Kiedy sześć lat temu Emilian Kamiński, aktor i pomysłodawca teatru Kamienica, wszedł do budynku przy al. Solidarności 93, zastał walące się ściany, śnieg po kolana i dziurę w ziemi. Trudno było wtedy uwierzyć, że tu będzie teatr.

Poznali się dzięki sztuce

Ale Kamienica to nie tylko znany aktor, ale też ludzie, którzy mieszkają w budynku.

- Bez nich byśmy nie istnieli - tak o sąsiadach z Woli mówi Justyna Sieńczyłło, aktorka, a prywatnie żona Kamińskiego.

- Kiedy tu się pojawiliśmy, wiedzieliśmy, że jesteśmy tylko gośćmi.

Bo pojawienie się w rym miejscu teatru wiązało się z rewolucją. I to nie zawsze przyjemną.

- Uczciwie mówiliśmy: będzie ciężko, brudno i głośno. Oni tu przeszli naprawdę katorgę - wspomina Sieńczyłło. - Wytrzymywali huk przez pół roku. A ja, kiedy tu przychodziłam nawet tylko na godzinę, to wychodziłam z bólem głowy.

Tymczasem teatr Kamienica powstaje przy współpracy i aprobacie mieszkańców, którzy cenią sobie wyremontowany dziedziniec.

- Kiedy dowiedzieliśmy się, że powstanie tu teatr, cieszyliśmy się, że wreszcie coś się zmieni na lepsze - przyznaje Janina Bdziukiewicz, która w kamienicy mieszka od 12 lat.

Inni lokatorzy uważają podobnie. - Obecność teatru to szansa, że nasze podwórko przestanie przypominać obskurny dziedziniec. Nieraz w środku nocy wstawałem i przeganiałem meneli. A teraz nie wejdą, bo jest brama i domofon. Żyje się tu 200 razy spokojniej - cieszy się Karol Pruss.

- Poza tym długo nie byłem na sztuce w teatrze - dodaje po chwili.

- Kiedy przyszedł tu Emil, to nasze piwnice się waliły - wspomina Edyta Staniszewska. - Dziś stropy są zabezpieczone. Wymieniono nawet okna na klatkach schodowych.

Mieszkańcy zgodnie uważają, że "z Emilianem nie sposób się nie zaprzyjaźnić".

- Bo on zawsze pierwszy wyciągnie rękę, powie "dzień dobry" - mówi Janina Bdziukiewicz. - Dzięki niemu ludzie zaprzyjaźnili się ze sobą. Do tej pory sąsiedzi z jednej klatki schodowej nie znali się - wspomina.

Emilian zawsze pierwszy wyciągnie rękę, powie nam "dzień dobry"

Okazją do pierwszego, wspólnego spotkania było jajeczko wielkanocne, które zorganizował Emilian Kamiński. Jak w prawdziwej rodzinie złożyli sobie życzenia i podzielili się jajkiem. Były mazurki z napisem "Teatr Kamienica" i żonkile w doniczkach.

- Do dzisiaj stoją na moim parapecie. Widzi pani? To prezent od Emiliana - pokazuje Janka. Do pracy w teatrze Kamiński planuje zatrudnić lokatorów kamienicy. Sąjuż chętni do prowadzenia bufetu, pracy w kasie i szatni.

- Może i mnie Emilian zaangażuje. Nie powiem, że nie chciałbym - przyznaje Karol Pruss.

Entuzjazm kamienicy przy al. Solidarności 93 udziela się nie tylko jej mieszkańcom. - W tych murach jest dobra energia - uważa znany aktor Krzysztof Kolberger. - Od początku podziwiam determinację Emiliana i mieszkańców. Będę pierwszą osobą, która mu pogratuluje, kiedy ruszy scena.

Nie tylko Kamiński spełnia marzenie o własnym teatrze. W przypadku teatru Polonia Krystyny Jandy doszłojednak do zatargów między sąsiadami, którzy woleli parking od instytucji kulturalnej. Sąsiedzi teatru Kamienica na pytanie: czy nie martwią się, że przez widzów teatru zabraknie miejsc parkingowych odpowiadają: - Da się przeżyć. Najwyżej po spektaklu przestawi się samochód - mówi Janka Bdziukiewicz.

Mimo zapału aktorów i mieszkańców inicjatywa przedłuża się w czasie. Kamiński 3,5 roku temu zdobył unijne środki, z których do tej pory ani złotówka nie została wydana.

- Czyja to wina? Urzędniczych przepisów. Bałam się, że mąż przypłaci je zawałem serca, ale tylko śmieje się i mówi: może być tylko lepiej - opowiada Sieńczyłło.

- Jestem człowiekiem, który wierzy w życie. O takich się mówi niepoprawny optymista - śmieje się Kamiński.

- Często wątpiłam, ale, widząc determinację, wiarę i pasję męża, nic wyobrażam sobie, żebym powiedziała- daj sobie spokój, lepiej pojedzmy na dobre wakacje. Nie ma co gadać, też oszalałam na punkcie tego miejsca - mówi jego żona.

Teatr, gdzie podyskutujesz z ulubionym aktorem

Pierwsze spektakle zaplanowano na wrzesień. Kamiński zapowiada, że stworzy teatr, który nie będzie odbierał ludziom chęci do życia. Repertuar przygotowano na trzy lata. Teatr chce wpasować się w architekturę, atmosferę i historię zabytkowego domu.

- W stolicy brakuje Warszawy - mówi. Dlatego jedną nogę postawimy na realizowaniu repertuaru międzywojnia - tłumaczy aktor. Inną ambicją Kamińskiego jest, aby Kamienica stała się teatrem towarzyskim. Widz po spektaklu będzie mógł pozostać na miejscu.

- Będę wymuszał na aktorach aby artysta po przedstawieniu spędzał przynajmniej 15 minut z widzami, a potem się ułoży - śmieje się Emilian Kamiński.

Historia teatru Kamienica

Kamienica przy al. Solidarności 93 powstała w 1910 roku. Wybudował ją Michał Rózg, który wzbogacił się na wojnie carskiej, szyjąc uprzęże dla koni i skóry do pistoletów. Wiadomo, że plac na kamienicę przy ul. Leszno 13 kupił od jednego z warszawskich zegarmistrzów. Budynek zaprojektowano w stylu secesji geometrycznej. Dziś po niej zostały tylko brama i jedna ze ścian podwórka. Fasada i korona kamienicy zniknęła po II wojnie światowej. Kamienicę

zamieszkiwali lekarze i adwokaci - Polacy żydowskiego pochodzenia. Kamienica, jako jeden z nielicznych budynków na Woli, przetrwała II wojnę światową. Kamiński remontując pomieszczenia teatru, zachował ślady historii np. część bożnicy. W kawiarni Pod Fontanną, która mieściła się w budynku, grywał Władysław Szpilman. W kamienicy mieściły się powozownia, browar niemiecki, zakład poligraficzny i magazyn rzeczy niepotrzebnych.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji