Artykuły

Wolni jak wiatr

Nie poprzestając na przyzwoitej synekurce w Teatrze Narodowym, rzuca się na projekty, za które nie bierze grosza, próbuje po nocach role, które zobaczy garstka widzów, umie przeczekać zły czas. W sobotę WOJTKA SOLARZA zobaczyć można w kolejnym spektaklu, który powstał nie dla pieniędzy, w "Próbach" Schaeffera.

Po tygodniach poszukiwań znalazłam wreszcie przyjazną restaurację z oryginalną kuchnią. W Tawernie Tabaka z aktorem Wojtkiem Solarzem świętowaliśmy jego imieniny

Środa wieczór to nie jest czas balangi. Pół puste lokale, biznesowe spotkania, nuda. Wchodząc do Tabaki, zatrzaskuje się za sobą drzwi do innego świata. Knajpę tę wypełniają ludzie przywodzący na myśl partyzantów z "Undergroundu" Kusturicy, którzy nie zauważyli, że wojna o wielką, wypływającą z namiętności i fantazji kuchnię dawno została przegrana. Piwnice przy Szkolnej rozsadza grana na żywo muzyka, w powietrzu aż skwierczy od zapachu obracanych na grillu mięs, w zielonkawym od mięty szkle chłodzi się rakija, podawana tu w bałkańskiej wersji mojito.

Przeczekać zły czas

Wojtek Solarz w takim stylu imienin jeszcze nie obchodził. Lód z potrąconego w rozmowie drinka kelner jednym sprawnym ruchem zgarnia na podłogę. Nim przyniesie następnego, menadżer Ivo Barnjak częstuje nas tabaką o ożywczej, mentolowej nucie. Lód z drugiego przewróconego drinka zrzucamy na podłogę już sami, czując się nagle wolni jak nieokiełznana bora - chorwacki wiatr. Nawet oparzenie gorącym woskiem ze stojącej na niestabilnej słomianej ściance świeczki, który oblewa Wojtkowi plecy, nie psuje nam wieczoru. Solarz zaciska zęby, bo jest twardzielem, co skrywa pod pozorną chłopięcością i wiecznym zakłopotaniem. Jest twardzielem, bo nie poprzestając na przyzwoitej synekurce w Teatrze Narodowym, rzuca się na projekty, za które nie bierze grosza, próbuje po nocach role, które zobaczy garstka widzów, umie przeczekać zły czas.- Tego nawyku chwytania się wielu, nawet najbardziej ryzykownych, projektów nabrałem po tym, jak skończywszy szkołę, spędziłem sporo czasu na "ławce rezerwowych", bo spektakle, do których byłem angażowany, nie wchodziły na afisz - mówi Wojtek. - To był dla mnie ciężki, dołujący okres.

Teraz niesie go fala. To jego, jako wzruszającego Nemeczka, pamięta się najlepiej z "Chłopców z Placu Broni" Michała Zadary w Małym, w niezależnym Teatrze Konsekwentnym znakomicie zagrał angielskiego zakładnika Jihadu w spektaklu "Someone Who'll Watch Over Me" Łukasza Kosa, a po sukcesie komedii "U Pana Boga w ogródku" Jacka Bromskiego ma zapewniony udział w trzeciej części sagi o mieszkańcach Królowego Mostu. Skończył zdjęcia do filmu "Popiełuszko" Rafała Wieczyńskiego.

W sobotę Wojtka Solarza zobaczyć można w kolejnym spektaklu, który powstał nie dla pieniędzy, choć z głodu. Głodu kilku młodych aktorów, których podnieciła wizja intensywnej zespołowej pracy, niezależności, sięgnięcia po twórczość, na którą pomysł i licencję zdawała się mieć przede wszystkim ekipa z Krakowa - Jan Peszek, Jan Frycz, Mikołaj i Andrzej Grabowscy. Sztuki Bogusława Schaeffera w ich wykonaniu (monodram "Scenariusz dla nieistniejącego, lecz możliwego aktora instrumentalnego" Jana Peszka, "Scenariusz dla trzech aktorów" i "Kwartet") stały się przebojami, z którymi strach się było mierzyć.

Za kulisami

Ekipa warszawska - poza Solarzem m.in. Ewa Konstancja Bułhak i Marcin Perchuć - zaryzykowała. Po nocach, z reżyserem Waldemarem Śmigasiewiczem, siedzieli nad "Próbami", spektaklem odsłaniającym kulisy teatru, których lepiej by było, aby widzowie nigdy nie poznali. Grają gościnnie w Buffo u Józefowicza i Stokłosy. Pojawiły się pierwsze recenzje. Żadnej złej.

- Z okazji premiery Schaeffer napisał do nas list, że trzyma kciuki i prosi jedynie, byśmy nie robili żadnych aluzji politycznych - opowiada Solarz. - Z tego jednak jak ludzie reagują, widać, że czytają ten spektakl nie tylko jako opowieść o teatrze. W granym przeze mnie reżyserze, pozorancie i głupku widzą pozorantów i głupków, których nieudolność zaprzepaszcza dużo większe projekty niż spektakl. Na pewno przychodzi im na myśl choćby Euro 2012, którego organizacja jeszcze chwila, a może zostać nam odebrana.

Z dobrym smakiem

Rozmowę o teatrze podsycamy z Wojtkiem dobrym jadłem. Świetnym wprowadzeniem w tabakową kuchnię jest delikatne sirene po šopsku, czyli miseczka z zapiekaną w piecu fetą, z rozpływającym się pod naciskiem widelca żółtkiem, świeżymi pomidorami i czubrycą. Z owoców morza warto zamówić szisz skaridi - spory szaszłyk z mięsistych krewetek owiniętych wędzonym boczkiem i przełożonych fetą. Na prawdziwy, męski, niedający się byle czym zaspokoić głód najlepszy jest szisz kebab, czyli kompozycja z czterech mięs (polędwica wieprzowa, wołowa, kotlet siekany wołowo-wieprzowy oraz siekana baranina) z cebulą, soczystym boczkiem i ostrą papryką.

A wszystko to podawane przez kelnerów zagajających z dowcipem i na luzie, ale nieprzekraczających cienkiej granicy dobrego smaku. Tam trzeba wrócić.

Nasz gość

Jego przygoda z aktorstwem rozpoczęła się w Teatrze Ochoty. Przed siedmioma laty wystąpił tu w roli tytułowej w "Hamlecie" w reżyserii Tomasza Mędrzaka. Rok później skończył studia na Akademii Teatralnej i zdobył pierwsze nagrody za grę w przedstawieniach szkolnych. Od 2004 r. jest aktorem Teatru Narodowego. Można było zobaczyć go także na dużym ekranie: m.in. w "Jasminum", "Strajku" i "U Pana Boga w ogródku". Prywatnie - mąż Kamili Baar, aktorki.

Restauracja

Tawerna Tabaka

ul. Szkolna 2/4, tel. 022 828 10 60

Z menu:

Szisz köfte (kulki z mięsa wołowo-baraniego na szpadzie z miętą i szalotką, papryką i boczkiem 33 zł

Szisz skaridi (grillowane krewetki owinięte boczkiem) 39 zł

Losos sa Fetom (pieczony łosoś przekładanypomidorem i fetą 35 zł

Mój przepis

Nie gotuję zbyt często, a choć z rodzinnego domu wyniosłem sympatię przede wszystkim do tradycyjnej polskiej kuchni, to jednak moim popisowym daniem jest śniadanie po holendersku, podpatrzone w Amsterdamie. Na dwie kromki opieczonego chleba tostowego kładę wędlinę, a na to jajko sadzone. Solę i zjadam.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji