Artykuły

Śpiewali arie po polsku

W sobotę w nocy ogłoszono w Operze Śląskiej w Bytomiu wyniki II Międzynarodowego Konkursu Wokalistyki Operowej im. Adama Didura. Poziom bytomskiego konkursu był najwyższy w ostatnich latach. Międzynarodowe jury pod przewodnictwem wybitnego polskiego tenora Wiesława Ochmana przyznało nagrody i wyróżnienia w kategorii głosów męskich i żeńskich. Wybrało też zwycięzcę absolutnego. Grand Prix przyznano Elenie Xanthoudakis - pisze Regina Gowarzewska-Griessgraber w Polsce Dzienniku Zachodnim.

Oto werdykt: I nagroda - Elena Xnadthoudakis (- na zdjęciu, Australia) i Liudas Mikalauskas (Litwa), II nagroda - Lina Liu (Chiny), Jarosław Kitala (Polska), III nagroda - Lee Eun Hee (Korea Płd.), Stanislav Kuflyuk (Ukraina), wyróżnienia - Monika Świostek, Aleksandra Kubas, Beata Witkowska-Glik, Bartosz Urbanowicz, Michał Partykka i Adam Sobierajski. Wyróżnienie im. Andrzeja Hiolskiego - Jarosław Bodakowski.

Liudas Mikalauskas: Początkowo, nie znając jeszcze programu konkursu, zakładałem, że będzie łatwy. Jakże się myliłem. Jego program wymaga ogromnej kondycji i świetnego przygotowania. Długo szukałem utworu, przesłuchiwałem nagrania. W końcu zdecydowałem się na arię Stolnika z opery "Halka" Moniuszki. Niestety, nuty udało mi się dostać dopiero na półtora tygodnia przed konkursem. Nagranie, którego słuchałem było na niższych obrotach, więc aria brzmiała nisko. Dlatego myślałem, że będzie łatwiejsza. Gdy zobaczyłem nuty, wcale nie okazała się łatwa. Słów uczyłem się z polskim lektorem.

Elena Xanthoudakis: Plakat bytomskiego konkursu zobaczyłem w Akademii Muzycznej w Glasgow. Zainteresowało mnie, że jest specjalistyczny, wyłącznie operowy. Dlatego zdecydowałam się przyjechać i przygotować i wykonać utwór polskiego kompozytora, a taki jest wymóg regulaminu w III etapie. Wybór arii przysporzył mi wiele trudności. Nie znam polskiej muzyki. W bibliotece w Glasgow wypożyczyłam wszystko, co mieli: nuty, nagrania i szukałam coś odpowiedniego na mój głos. Poszukiwania trwały miesiąc. W końcu zdecydowałam się na piękną arię Roksany z opery "Król Roger". Nie miałam tylko pojęcia, jak rozczytać ten tekst. Wasz język jest bardzo trudny. Umówiłam się na lekcje z polskim lektorem. Przez wiele godzin ćwiczył ze mną tekst. Nagrywałam, jak on wypowiada słowa i potem jeszcze sama trenowałam.

Wiesław Ochman: Poziom konkursu był najwyższy z tych, jakie przyszło mi obserwować w ostatnich latach. Jego program jest też wyjątkowo trudny. Sprawdza umiejętności wykonawcze w różnych stylistykach, a w III etapie nie tylko trzeba wystąpić z orkiestrą, ale jeszcze w jednej arii wykazać się umiejętnościami aktorskimi, rozgrywając ją w formie scenki. Elena Xanthoudakis jest kompletną śpiewaczką, w żadnym momencie konkursu nie pozostawiała niedosytu. Liudas Mikalauskas ma w sobie coś charyzmatycznego. Przypomina trochę wielkiego basa Fiodora Szalapina. Jest też świetnym aktorem.

Dzisiaj o 18 w Teatrze Śląskim w Katowicach odbędzie się powtórka koncertu laureatów.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji