Artykuły

Warszawa. Holenderskie święto na ul. Kubusia Puchatka

Dzieci wymieniały się zabawkami i zajadały stroopwafels - holenderskie wafle z karmelem. Były tradycyjne gry zręcznościowe, malowanie po chodniku i koncert Ska Dyktator Orchestra. Okrzyki i komentarze dzieci wzbudził tłumaczony na polski występ teatrzyku kukiełkowego o przygodach Jana Klaasena i Katrien. Tak kawiarnia Lente świętowała wczoraj Dzień Królowej na ul. Kubusia Puchatka

- W Holandii Dzień Królowej to bardzo popularne święto, prawdziwy jednodniowy karnawał. W całym kraju ludzie rozkładają na ulicach prowizoryczne stragany z domowymi wypiekami, starociami i zabawkami, wspólnie jedzą i muzykują - mówi aktor i reżyser Redbad Klijnstra, który wraz z przyjacielem Mervilem Castricum prowadzi od roku kawiarnię Lente przy ul. Wareckiej (wejście od Kubusia Puchatka) - Obaj pochodzimy z Holandii i chcemy zapoznać warszawiaków z holenderską kulturą. Dzień Królowej będziemy organizować co roku. To radosne święto służy przede wszystkim lokalnej, sąsiedzkiej integracji, której tak mało jest wciąż w Warszawie - mówi Redbad Klijnstra [na zdjęciu].

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji