Łódź. Zaśpiewa Ewa Błaszczyk
"I poczucie szczęścia... Nawet gdy wichura". Ten fragment piosenki Jacka Kleyffa, bolesny, ale i niosący nadzieję, stał się tytułem recitalu Ewy Błaszczyk, która wystąpi w piątek w Łodzi. Warszawska aktorka od lat wykonuje poezję śpiewaną, na co dzień walcząc o zdrowie ciężko chorej córki.
Recital, zrealizowany dwa lata temu w warszawskim Teatrze Studio jako jedyna taka forma, znalazł się w programie letniego festiwalu "Przyjaciele Nowego wychodzą na ulicę". To pierwsza liga muzyczna i literacka. Aktorka zaśpiewa piosenki m.in. Agnieszki Osieckiej, Jacka Kleyffa, Jacka Janczarskiego (swojego zmarłego męża) i Doroty Czupkiewicz do muzyki Leszka Możdżera, Marka Grechuty czy Zygmunta Koniecznego.
W koncercie weźmie udział córka aktorki Marianna Janczarska. Jej bliźniacza siostra Ola osiem lat temu zapadła w śpiączkę. Chcąc pomóc innym chorym dzieciom, Ewa Błaszczyk założyła fundację "Akogo?", której działalność uhonorowano medalem św. Brata Alberta. - Mania uczy się grać na gitarze, miała więc podnietę, żeby tę umiejętność zweryfikować - mówiła "Gazecie" Ewa Błaszczyk. - Zagra na gitarze z Andrzejem Kowalczykiem "Malinowkę", śpiewa też z nami piosenkę "A ile" - "A ile wdechów do wzięcia i do oddania (...), ile zwątpień do wzięcia i przeczekania". Gdy to śpiewa kobieta, facet i dziecko, tekst układa się w pewną całość, tworzy się pełna paleta. Po prostu ona z tym swoim głosikiem czegoś dodaje tej piosence.
Ewa Błaszczyk ma 53 lata. Urodziła się w Warszawie. Tutaj uczyła się aktorstwa w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej. Jeszcze jako studentka występowała w Teatrze Współczesnym, gdzie szybko znalazła zatrudnienie. Od 1994 r. jest aktorką Teatru Studio. Popularność przyniosła jej główna rola w serialu "Zmiennicy" Stanisława Barei, gdzie grała Kasię, taksówkarkę przebraną za mężczyznę. Ponadto występowała w filmach Krzysztofa Kieślowskiego, Barbary Sass, Andrzeja Kondratiuka, Marka Koterskiego, Wiesława Saniewskiego, Waldemara Szarka, Roberta Glińskiego i wielu innych. Od lat zajmuje się poezją śpiewaną. Brała udziału we wrocławskim przeglądzie piosenki aktorskiej. Ma na koncie również kilka recitali i spektakli, przede wszystkim opartych na tekstach Agnieszki Osieckiej.
- Bardzo lubię krótką formę, która ma dramaturgię - tłumaczy artystka. - Dla mnie ważny jest tekst i nastrój. Mam kontakt z osobami, które przenoszą w małej formie całą furę fajnych myśli i emocji. Cieszę się, że mogę wykorzystać ich teksty, tworzyć plamy nastrojów, móc w to wejść.
Recital Ewy Błaszczyk "I poczucie szczęścia... Nawet gdy wichura". Zespół: Marcin Partyka (fortepian), Andrzej Kowalczyk (gitara), Sebastian Feliciak (saksofony), Marianna Janczarska (gitara, śpiew). Piątek, godz. 20, Pałac Poznańskiego (ul. Ogrodowa 15); wstęp wolny
