Artykuły

W Muzeum Lat Szkolnych Stefana Żeromskiego

Stefan Żeromski w Kielcach spędził najpiękniejsze lata dzieciństwa i młodości. Tu chodził do szkoły, tak jak Adolf Dygasiński, Bolesław Prus i Gustaw Herling-Grudziński. Pamiątki z tamtych czasów odnaleźć można w muzeum - pisze Monika Rosmanowska w Gazecie Wyborczej - Kielce.

Ekspozycja Muzeum Lat Szkolnych Stefana Żeromskiego mieści się w XVIII-wiecznym budynku wybudowanym przez fundację biskupa Konstantego Felicjana Szaniawskiego. Na początku była tu szkoła przygotowawcza dla znajdującego się po sąsiedzku seminarium duchownego, a później miejskie gimnazjum rządowe. Żeromski był jego uczniem w latach 1874-1886. Nie szło mu najlepiej. Miał słabe stopnie z matematyki i łaciny, powtarzał klasy, więc zamiast ośmiu uczył się w gimnazjum 12 lat. Podczas matury rozchorował się i nie poszedł na egzamin. Widząc też jak wielu jego kolegów nie zdało (był to czas zaborów i polskim dzieciom w zrusyfikowanej szkole było trudniej), do matury już nie podszedł. Wkrótce wyjechał do Warszawy.

Muzeum przywołuje najpiękniejsze lata pisarza. O dzieciństwie w Ciekotach przypomina inscenizacja saloniku z tamtejszego dworu. Zabytkowe meble, fotografie rodzinne, w tym odnalezione niedawno zdjęcia obojga rodziców Żeromskiego z nieznanym wizerunkiem matki, zegarek ojca i broszka matki pisarza oraz dokumenty, m.in. metryka urodzenia.

Najcenniejszym eksponatem bez wątpienia jest belka pochodząca z dworu w Ciekotach z wyrytą datą 1753 roku. Potem przenosimy się na stancję, na której Żeromski mieszkał w Kielcach. Jej wygląd z półką wiklinową na książki, kuferkiem wiklinowym i metalową ramą od łóżka muzealnicy odtworzyli na podstawie opisu stancji z "Syzyfowych prac".

Została też odtworzona klasa gimnazjum, a w niej m.in. katedra nauczyciela, ławki, zabytkowa mapa zaboru rosyjskiego oraz fotografie nauczycieli i kolegów szkolnych Żeromskiego. Wiele eksponatów pochodzi z planu filmowego "Syzyfowych prac".

Poza tym w zbiorach muzeum znajdują się notes pisarza z notatkami i rysunkami, brzytwa, którą podarował mu ojciec, kałamarz, wszystkie pierwodruki książek, fotografie do szkolnego tableau i samo tableau, ilustracje córki pisarza Moniki Żeromskiej, m.in. do "Wiernej rzeki", rękopisy, m.in. "Wszystko i nic" oraz listy, m.in. napisany w 1923 roku do Edmunda Massalskiego, ówczesnego redaktora "Gazety Kieleckiej". Pisarz prosi w nim o wydrukowanie utworów koleżanki Niny Krąkowskiej. Jest też list do kielczanki Zofii Kozierkiewicz z 1912 roku, w którym prosi z kolei o zwrot swoich dzienników (zaginione krążyły po mieście i były czytane przez panny na pensjach).

Muzeum Lat Szkolnych Stefana Żeromskiego zostało założone w 1964 roku, w stulecie urodzin pisarza, z inicjatywy kustosz Aleksandry Dobrowolskiej.

Spotkania w kieleckim parku

Ulubionym miejscem spotkań Stefana Żeromskiego z Heleną Skierską, miłością pisarza, był park miejski w Kielcach. Postać Heleny posłużyła później Żeromskiemu jako pierwowzór Anny Stogowskiej, zwanej przez kolegów Birutą, z "Syzyfowych prac". Na pamiątkę tych spotkań źródełko w parku nazwano imieniem Biruty. Nad nim znajduje się rzeźba "Przysięga miłości".

Usłyszeć głos Żeromskiego

W zbiorach muzeum znajduje się płyta gramofonowa z głosem pisarza. Nagrana w 1924 roku w Hotelu Europejskim w Warszawie. Wówczas do hotelu na dyskusje i czytanie utworów zaproszono wiele znanych osobistości. Żeromski przeczytał swoje najważniejsze myśli z utworów "Róża" oraz "Snobizm i postęp", zebrane przez Józefa Wittlina w niewielkiej książeczce "Myśli serdeczne".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji