Kielce. Teatr Kubuś leci do Chin
Teatr Lalki i Aktora Kubuś leci do Chin. W Szanghaju aktorzy będą poznawać tajniki Teatru Cieni, Chińczykom pokażą XIX-wieczny teatr europejski.
Wizyta na zaproszenie jednego z najlepszych w Chinach teatrów to efekt współpracy Kielc z Chinami. Już w czasie planowanego wiosną Święta Lampionów, kwiatów i latawców do Kubusia miały trafić kukły z teatru cieni - jednego z najstarszych teatrów świata. Święto odwołano, ale dzięki wiceprezydentowi Czesławowi Gruszewskiemu dyrektor, Irena Dragan poznała attache chińskiej ambasady, pana Donga. To on poradził by napisać, jak to określił, list miłosny do ambasadora. - Napisałam i moje zaloty zostały przyjęte - mówi Dragan [na zdjęciu]. Teatr w Szanghaju, który zaprosił polskich aktorów by poznawali tajniki teatru cieni jest jednym z najstarszych i najlepszych. - Będziemy się uczyć u mistrzów - cieszy się dyrektor i nie kryje swojej fascynacji Chinami, ich historią i kulturą. Kilkudniowy pobyt połączono ze zwiedzaniem teatrów, wizytą w jednym z najlepszych chińskich muzeów, a także z odwiedzinami w operze chińskiej. - No i oczywiście będą warsztaty - dodaje dyrektor.
Kielczanie zaprezentują chińskiej publiczności tradycyjny teatr europejski, będzie to sztuka Don Juan. - Zagramy po polsku, ale zabieramy z sobą tłumaczenie na angielski i chiński. Aktor witający publiczność nauczył się także powitania po chińsku - mówi Irena Dragan.
Aktorom towarzyszyć będzie Artur Sobolewski, dyrektor Wydziału Projektów Strukturalnych i Strategii miasta, a na miejscu czeka na nich wiceprezydent Gruszewski, który gości tam prywatnie. Nasza delegacja zabiera z sobą bardzo wiele materiałów promocyjnych i teraz trwa ważenie bagaży, bo każdy może zabrać na pokład samolotu tylko 20 kilogramów, a wydana po chińsku książka promująca Polskę waży 1,8 kilograma.
Efektem wizyty w Chinach ma być nowy spektakl. - Chciałabym znaleźć utwór, który po przełożeniu będę mogła pokazać w Kielcach - przyznaje Irena Dragan. 0 przygotowaniu takiego projektu myślała rok temu, teraz na napisanie projektu - bo o pieniądze chce zabiegać w Ministerstwie Kultury, będzie miała bardzo mało czasu - tylko do końca listopada.
Wizyta szóstki kielczan w Szanghaju od 25 października do 2 listopada jest możliwa dzięki pomocy prezydenta miasta, który sfinansował zakup biletów. W Szanghaju koszty pobytu pokrywa strona chińska. - Oczywiście zapraszamy naszych gospodarzy z rewizytą, ale jej termin nie został jeszcze ustalony - mówi dyrektor Dragan.
