Szczecin. "Ślub" wchodzi na scenę Polskiego
Tajemnicza historia, tocząca się... we śnie głównego bohatera - taki jest "Ślub" Witolda Gombrowicza. Sztukę jednego z najważniejszych polskich pisarzy, na potrzeby sceniczne zaadaptował Waldemar Modestowicz.
Pierwszoplanową postacią przedstawienia jest Henryk, żołnierz powracający do domu po wojnie. W czasie jego nieobecności wiele się zmieniło - dom przypomina karczmę, narzeczona- służącą. Chwilę później wszystko się odmienia, niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki - otoczenie staje się królewskim dworem, a ojciec - monarchą. Zmiana w otoczeniu Henryka nie jet niczym dziwnym - wszystko dzieje się bowiem w jego śnie.
- "Ślub" to jeden z najważniejszych polskich, a nawet europejskich dramatów - mówi Waldemar Modestowicz. - To sztuka o reżyserowaniu życia, z ciągle aktualnymi problemami, dręczącymi współczesnego człowieka: potrzebą szukania wartości, refleksją, czy możliwe jest życie bez miłości. Sztuka Gombrowiccza to w gruncie rzeczy moralitet, przedstawiający ponadczasowe prawdy w typowo polskim sosie. Miałem szczęście, że pracuję z takim zespołem aktorskim, z którym mógłbym wystawić każdą literaturę.
W rolach głównych w przedstawieniu w Teatrze Polskim wystąpią Sławomir Kołakowski, Jacek Polaczek, Małgorzata Chryc - Filary, Adam Dzieciniak, Michał Janicki i Dorota Chrulska.
Spektakl obejrzeć można będzie również w piątek i niedzielę, także o g. 19
Teatr Polski
ul. Swarożyca 5, Szczecin
8 listopada, g. 19