Artykuły

Zawsze młoda

Nikt tak jak ona nie potrafi się śmiać. DANUTA SZAFLARSKA śmieje się bowiem ustami i oczami, a to dane jest nielicznym kobietom. W przyszłym roku, 20 lutego skończy 90 lat. Tak mówi metryka, ale patrząc na nią, trudno w to uwierzyć.

Aktorka [na zdjęciu] należy do wybrańców losu, którzy bez względu na wiek zawsze są młodzi.

Historia teatru była jej doskonale obca

Danuta Szaflarska była jedną z pierwszych bohaterek tej rubryki (wtedy zatytułowanej "Jak cudne są wspomnienia"). Gdy pisaliśmy o niej 10 lat temu, pani Danuta obchodziła jubileusz 55-lecia pracy na scenie. Przez ten czas zagrała kolejne świetne role teatralne i "dorzuciła" filmy, które zostały zauważone przez krytyków, ale przede wszystkim wzruszyły widzów. Wystarczy wymienić ciotkę Emilię w "Siedlisku", fantastyczną rolę matki bohatera (Janusz Gajos) w "Żółtym szaliku", Mimi w "Królowej chmur". Kilka tygodni temu mogliśmy ją podziwiać w roli siostry Ludwiki w serialu "Czwarta władza".

Urodziła się w Kosarzyskach k. Piwnicznej, gdzie w wiejskiej szkole uczyli jej rodzice. Ojciec to był wesoły góral z temperamentem. Mama bardziej stonowana i wyciszona. Aktorka wspomina, że pięknie śpiewała, akompaniując sobie na pianinie. Szczęśliwe i beztroskie dzieciństwo skończyło się wraz ze śmiercią ojca (zmarł nagle, na zapalenie ślepej kiszki), gdy pani Danuta miała 9 lat. Z mamą i młodszym bratem znalazła się w Nowym Sączu. Tam po raz pierwszy pojawiła się na deskach prawdziwego teatru. Debiutowała w "Horsztyńskim" rolą... Michasia.

Aktorka ze śmiechem wspomina swój egzamin do Państwowego Instytutu Sztuki Teatralnej. Mówi, że właściwie była to jedna wielka kompromitacja. Wszystko było "takie nowe i pierwsze". Nigdy wcześniej nie była w stolicy. Nic nie wiedziała o historii teatru. Nikogo nie znała. Żartuje, że uratował ją Janko Muzykant, bowiem doskonale recytowała tekst o jego śmierci. Ale tylko to było doskonałe. Aktorka pamięta, że jej mistrz Aleksander Zelwerowicz załamywał ręce nad jej ignorancją. Ale nie oblał pięknej dziewczyny, tylko wysłał ją do biblioteki, by przeczytała "Pięćdziesiąt lat teatru" Michała Orlicza. Dzisiaj pani Danuta do ówczesnej historii teatru może dorzucić kolejnych 65 lat ze swoim udziałem.

Po rolach najpierw w "Zakazanych piosenkach", a potem w "Skarbie" była gwiazdą pierwszej wielkości. Ale Danuta Szaflarska ani wtedy, ani nigdy później nie zachowywała się jak rozkapryszona diwa, której należą się hołdy. Przeciwnie, zaskakiwała skromnością i naturalnością.

Dwóch mężów, dwie córki, dwoje wnucząt

W obu wspomnianych filmach partnerował jej niezwykle przystojny Jerzy Duszyński. Nie minęło wiele czasu, gdy widzowie i w życiu prywatnym ich pożenili. Na nic były wyjaśnienia, że Jerzy Duszyriski był mężem Hanki Bielickiej. A prawdziwym mężem Danuty Szaflarskiej był wybitny pianista Jan Etóer. Poznali się imprezie studenckiej. Ona studiowała, on akompaniował wtedy studentom na zajęciach z ruchu. Pobrali się w 1939 roku w Wilnie, tam aktorka wyjechała po szkole, by grać w Teatrze Polskim. Z tego małżeństwa urodziła się córka Maria (plastyczka), która razem z rodzicami przeszła piekło Powstania Warszawskiego. Marysia miała wtedy kilkanaście miesięcy i była ciężko chora na dezynterię.

Małżeństwo z Janem Etóerem nie przetrwało próby czasu. Rozstali się, ale zachowali dla siebie dużo czułości i dobrych wspomnień. - W każdym razie nigdy nie było nam nudno - mówiła aktorka. Jej drugie małżeństwo (tym razem z artystą słowa - spikerem radiowym Januszem Kilańskim) też zakończyło się rozwodem. Aktorka ma z nim córkę Agnieszkę (konserwator zabytków). Dzięki córkom jest dziś babcią Wojtka (22) i Zosi (16).

Chcesz być młody, poznaj panią Danutę

Nigdy nie miała kompleksów z powodu upływu lat. Nie ukrywała swojego wieku. Nie farbowała włosów. Nie kolekcjonuje recenzji i zdjęć. Ludzie, którzy z nią pracują, mówią, że zaraża pozytywną energią młodości i radością życia. Pani Danuta zawsze wspomina, że jej pasją było latanie, górskie wędrówki, podróże, pływanie jachtem. Czy na 90. urodziny wyruszy w podróż swojego życia?

Danuta Szaflarska

Urodzona: 20 lutego 1915 roku w Kosarzyskach. Ogromną popularność i sympatię widzów przyniosły jej role Haliny Tokarskiej w "Zakazanych piosenkach" (1946) i Krysi Różyckiej w "Skarbie" (1948). Inne ważne filmy to: "Zemsta", "Dziś w nocy umrze miasto", "Dolina Issy", "Korczak", "Diabły, diabły" (nagroda za najlepszą drugoplanową rolę kobiecą na festiwalu filmowym w Gdyni, 1991), "Pożegnanie z Marią" (nagroda za drugoplanową rolę kobiecą na festiwalu w Gdyni,1986), "Faustyna", "Tydzień z życia mężczyzny" ("Orzeł", Polska Nagroda Filmowa za najlepszą drugoplanową rolę kobiecą za 1999 rok), "Żółty szalik", "Przedwiośnie", "Królowa chmur". Na 12. Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Operatorskiej Camerimage w Łodzi w 2004 roku przyznano Danucie Szaflarskiej nagrodę specjalną za całokształt twórczości aktorskiej. Od 1966 roku związana jest ze stołecznym Teatrem Dramatycznym.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji