Artykuły

Francuskie portrety

(...) W małej sali Teatru Powszechnego pokazano sztukę Romana {#au#282}Bratnego{/#} pt. "Trzech w linii prostej". Kierownik artystyczny tego teatru i reżyser spektaklu, Zygmunt Hübner, zdecydował się na eksperyment i osiągnął wielki artystyczny sukces.

Wchodzimy do sali. Przy jednej ze ścian ekipa filmowa przygotowuje się do robienia zdjęć. Filmowcy prowadzą ze sobą rozmowy. Nie zwracamy na nich uwagi zajęci szukaniem swych miejsc. Dopiero po chwili, gdyśmy się wygodnie usadowili zaczynamy przysłuchiwać się wymianie zdań, której jesteśmy - jak nam się początkowo wydaje - przypadkowymi świadkami. Mija chwila, zanim sobie uprzytomniamy, że przedstawienie już się zaczęło. Ci rzekomi filmowcy to bohaterowie sztuki, którą będziemy oglądać. Aktorzy mówią w sposób naturalny, pozbawiony wszelkiej koturnowości. Odnosimy wrażenie, że znaleźliśmy się

w prywatnym mieszkaniu w gronie znajomych.

Problemy jednak, wokoło których koncentrują się prowadzone w naszej obecności rozmowy, nie są bynajmniej błahe. Sztuka najogólniej mówiąc zajmuje się najnowszą historią Polski. Mowa jest o trzech pokoleniach. Dziadek w latach II wojny światowej wykonał swą powinność. Bił się o niepodlepłość kraju. Jego syn jest z pokolenia Kolumbów. We wczesnej młodości walczył, później borykał się z trudami odbudowy i z innymi przeciwnościami, których nie brakło w dźwigającej się z gruzów Polsce. Wreszcie niesforny wnuk, krytyczny i w stosunku do ojca i dziadka. Rysuje się więc konflikt pokoleń. Nas jednak bardziej interesują sprawy, co do których dziadek, ojciec i wnuk są jednomyślni. Nie można wnuka potępiać za to, że pragnie więcej otrzymać od życia, niż dostali ludzie z obu poprzednich generacji. Ukazany w sztuce przedstawiciel najmłodszego pokolenia jest krzykliwy. Jego wystąpienia są nieraz brutalne. Nie jest on jednak mniej patriotyczny, niż starsi członkowie rodziny. W sprawach ważnych panuje u nas harmonia.

Sztuka jest znakomicie grana. Andrzej Szalawski, Leszek Herdegen, Piotr Zaborowski, Janusz Bukowski, Henryk Bąk, Mieczysław Pawlikowski, Andrzej Grąziewicz i Monika Sołubianka - zademonstrowali swe wspaniałe umiejętności. Mamy doprawdy świetnych aktorów.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji