Artykuły

Białystok. Nominowani do nagrody Kuriera Porannego

Już 31 stycznia dowiemy się, kto został laureatem Złotych Kluczy za 2008 rok. Po raz pierwszy uhonorujemy wybitnych Podlasian, nie trzymając się sztywno reguły, że mają to być osobistości kultury, nieprzeciętni działacze społeczni, sportowcy czy młodzi - ambitni.

Od tego roku nagradzamy po prostu najlepszych! Kategorie nie istnieją. Nagrodzimy tych, którzy zrobili coś niebanalnego, spektakularnego. Kupony z nazwiskami dzielnych i wybitnych Podlasian nadesłali do redakcji nasi Czytelnicy. Dziękujemy za aktywność.

A dzisiaj przedstawiamy naszych nominowanych. Jak sami możecie się Państwo przekonać, to ludzie zdolni i wybitni, odważni, przekraczający bariery.

Dla kogo "17" okaże się szczęśliwa? Z tej listy laureatów nasza trzynastoosobowa kapituła wyłoni laureatów. Na wielkiej gali w Teatrze Dramatycznym dowiedzą się, kto dostał nagrodę. Nas bardzo ciekawi, ilu nominowanych zostanie laureatami. Życzymy im szczęścia, a kapitule mądrych wyborów.

Dziś przedstawiamy wszystkich nominowanych. To z tego grona

ludzi zaangażowanych - takich, którzy otwierają drzwi nie do otwarcia - kapituła wybierze najlepszych!

1.Jacek Bromski

Reżyser, scenarzysta i producent, szef Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Nasz region rozsławił poprzez trylogię "U Pana Boga ..." Zdjęcia do filmów kręcone były na Podlasiu, a w rolach głównych w filmach występują aktorzy Białostockiego Teatru Lalek. "U Pana Boga za piecem", pierwsza część serii o Królowym Moście, na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni zdobyła rekordową liczbę siedmiu nagród. W październiku zakończono zdjęcia do trzeciej części pt: "U Pana Boga za miedzą". Na podstawie tej sagi powstał również serial, który możemy oglądać w Telewizji Polskiej. Bromski urodził się w 1946 roku we Wrocławiu. Studiował malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim oraz reżyserię w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Lodzi.(adek)

2. Alicja Dąbrowska

Urodziła się w 1983 roku, aktorka filmowa i teatralna, absolwentka Akademii Teatralnej w Warszawie. Tegoroczna laureatka nagrody im. Andrzeja Nardellego (przyznawanej przez sekcję krytyków teatralnych Związku Artystów Scen Polskich). Wyróżniona została za najlepszy debiut aktorski sezonu 2007/2008, za rolę Abigail Williams w przedstawieniu "Czarownice z Salem", zrealizowanym w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku. Prywatnie córka dyrektora Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki. Ma 25 lat. Dotychczas wystąpiła m.in. w "Bezimiennym dziele" Witkacego w reż. Jana Englerta i "Trzech siostrach" Antoniego Czechowa w reż. Agnieszki Glińskiej. Mogliśmy ją też oglądać na szklanym ekranie w "Katyniu" i "Świadku koronnym" oraz w serialach "Odwróceni" i "Na dobre i na złe".(adek)

3. Kuba Dąbrowski

Młody, zdolny, urodzony w Białymstoku. Dokładnie 28 lat temu. Skończył socjologię na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie i fotografię w Instytucie Fotografii Twórczej w Opawie (Czechy). Robi zdjęcia, pisze teksty, kręci filmy. Autor indywidualnych wystaw m.in. w Łodzi, Krakowie, Berlinie, Budapeszcie i Tokio. I Białymstoku, oczywiście. Od ośmiu lat pracuje w "Przekroju". Od tego roku ma w nim swoją kolumnę, w której przybliża czytelnikom historię fotografii. Współpracuje z "Vivą", "Machiną", "Exclusiv", "Die Zeit" i włoskim "PIG Magazine". Portretował m.in. Korę, Davida Lyncha, Adama Małysza, premiera Tuska, Jacka Fedorowicza, Magdalenę Cielecką, Irvine'a Welsha. W lutym planuje wydać książkę z fotografiami ze swego bloga.(adek)

4. Damian Dzienis

Ośmioletni bohater. - Pali się. Czy możecie przyjechać? - te słowa chłopca postawiły na nogi strażaków. Pożar wybuchł w Igryłach w powiecie sokolskim. O nieszczęściu zaalarmował strażaków Damian, tylko dzięki niemu udało się uratować dom. - Wróciłem ze szkoły i odrabiałem lekcje. Rodzice poszli gonić krowy. Nagle zobaczyłem przez okno dym. Palił się garaż. Pobiegłem do telefonu - opowiadał nam Damian po wszystkim. Gdy przyjechali rodzice, strażacy już gasili pożar. Ogień wywołała prawdopodobnie wadliwa instalacja. - Cud, że nie spłonęło wszystko. Dom przecież jest drewniany - mówiła Elżbieta Dzienis, mama Damiana, która jest bardzo dumna z syna. Twierdzi, że syn jest ciekawy świata i psoci. - Ale jest też bardzo dobry, miły i opiekuńczy - dodaje.

5. Karolina Garbacik

Choreograf, tancerka, pedagog tańca, która od dekady jest kierownikiem artystycznym i instruktorem wielokrotnie nagradzanych zespołów: Teatru Tańca Projekt, Grupy Przejściowej, Koloru oraz Progresu. Za swoje choreografie i spektakle zdobyła już ponad 30 nagród podczas festiwali i przeglądów tanecznych i teatralnych, m.in. Tyskich Spotkań Teatralnych, Ogólnopolskich Konfrontacji Tańca Współczesnego, Dziecięcego Międzynarodowego Festiwalu Piosenki i Tańca w Koninie. Od 2004 instruktorka i choreograf dziecięco-młodzieżowej formacji tanecznej Kolor, który w ostatnich latach dwukrotnie otrzymał tytuł wicemistrza Polski w tańcu hip-hop. Jest twórcą Prezentacji i Warsztatów Tanecznych "Kalejdoskop" od 2001 roku, wykładowcą przedmiotów taniec, styl i gest na Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina, współorganizatorką Hip-Hop Groove Festwal w Białymstoku. Założyła również Studio Działań Kreatywnych DanceOFFnia w Białymstoku.

6. Elżbieta Karczewska

W roku 1987 po raz pierwszy zetknęła się z esperanto i oczarowana łatwością języka, stała się jego gorącą orędowniczką. Rok później została członkiem Zarządu Polskiego Związku Esperantystów, a już w 1991 roku założyła Białostockie Towarzystwo Esperantystów, którego jest prezesem od 1999 roku. Jest również członkiem Światowego Związku Esperantystów. Organizuje kursy i akcje promujące język i miasto Zamenhofa. Załatwia międzynarodowe wyjazdy rodzimym esperantystom oraz przyjmuje zagranicznych gości w Białymstoku. Zorganizowała już 9 edycji Białostockich Dni Zamenhofa Jest autorką licznych artykułów o esperanto, zrzeszoną w Międzynarodowej Organizacji Dziennikarzy-Esperantystów. Współtworzy jedyną w świecie esperancką telewizję nadawaną z Białegostoku na internetowej stronie www.itvc.pl. Obecnie jest wiceprzewodniczącą Lokalnego Komitetu Organizacyjnego 94. Światowego Kongresu Esperanto w Białymstoku.

7. Kompania Doomsday

Niezależna grupa teatralna założona w 2004 roku przez absolwentów Wydziału Sztuki Lalkarskiej Akademii Teatralnej w Białymstoku. Na swoim koncie zespół ma sześć spektakli: "Until Doomsday. Ballada o latającym Holendrze", "Salome", "Baldanders", "Kąsanie", "Murdas. Bajka" oraz "Mewa". Za kilka dni odbędzie się premiera kolejnego, pt.: "Otello". Teatr nie ma własnej siedziby, w związku z czym korzysta z gościnności polskich teatrów i instytucji teatralnych, m.in. Białostockiego Teatru Lalek i Teatru Muzycznego Roma w Warszawie. Młodzi aktorzy zdobywają laury niemal na każdym festiwalu i konkursie, na jakim się pojawią. Warto wspomnieć chociażby tegoroczne: nagroda za najlepszą reżyserię oraz za najlepszy głos festiwalu dla Marcina Bikowskiego na Roma Teatro Festival 2008, nagroda publiczności na międzynarodowym festiwalu "Lalka też człowiek", na festiwalu "Walizka" za najlepszą kreację aktorską dla Pawła Chomczyka.

8. Edyta Dzieniszewska

Zawodniczka Sparty Augustów jest wielką nadzieją polskiego kajakarstwa. Ledwie 22-letnia augustowianka przebojem wdarła się do kadry narodowej na Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Wraz z Beatą Mikołajczyk, Anetą Konieczną i Dorotą Kuczkowską w wyścigu czwórek na 500 m zajęła czwarte miejsce. Polki przegrały walkę o brązowy medal z Australijkami o 48 tysięcznych sekundy! - Czwarta lokata na świecie, to olbrzymi sukces - uważa Dzieniszewska. - Tym bardziej, że przez niemal cały czas przygotowań trenowałam w klubie, a nie w reprezentacji. W to, że Edyta pojedzie do Pekinu wierzył tylko jej klubowy trener Jerzy Grąbczewski, który opiekuje się nią od szkoły podstawowej. Dzisiaj Dzieniszewska, była mistrzyni świata i Europy juniorów i młodzieżowców, studiuje wychowanie fizyczne w Białymstoku. Marzy o tym, by zostać najlepszą seniorką globu w jedynce -najbardziej prestiżowej konkurencji. (wdr)

9. Maciej Kuryłowicz

Białostoczanin od urodzenia. Tu skończył wydział architektury na Politechnice Białostockiej. Po 30 latach wyjechał, aby, jak twierdzi, szukać nowych przestrzeni. Do naszego miasta powrócił z rewelacyjnym projektem galerii Alfa, za który otrzymał prestiżową nagrodę C&J Award za najlepsze centrum handlowe w Europie Środkowej. Nagroda jest przyznawana przez międzynarodowych ekspertów z branży deweloperskiej. - Kiedy rozpocząłem pracę nad projektem centrum handlowego Alfa, najważniejszą myślą było dla mnie sprostanie oczekiwaniom mieszkańców Białegostoku -mówi. - Byłem obywatelem tego miasta przez 30 lat i w pewnym sensie białostoczanie stali się moimi zleceniodawcami. Twierdzi, że mieszkańcy Białegostoku potrzebują uporządkowania przestrzeni i pewnego świadectwa architektury, którym można pochwalić się przed innymi miastami. (adek)

10. Dariusz Luks

Pochodzi z Knurowa. Był siatkarzem, a teraz siatkarzy trenuje. Od stycznia 2008 roku jest szkoleniowcem zespołu ekstraklasy siatkarek - Pronaru Zeto Astwy AZS Białystok. W momencie gdy przejął drużynę, bialostoczanki zajmowały ostatnie miejsce w tabeli i wydawały się murowanym kandydatem do spadku. Młody trener potrafił w kilka miesięcy zmienić całkowicie oblicze zespołu i po emocjonujących meczach barażowych z Centrostalem Bydgoszcz i Wisłą Kraków obronił ekstraklasę z ekipą ze stolicy Podlasia. W obecnym sezonie akademiczki pod wodzą Luksa prezentują się bardzo dobrze i po 10 kolejkach ligowych zajmują wysokie, szóste miejsce, ze sporymi szansami na włączenie się do walki o mistrzostwo Polski.Dariusz Luks jest żonaty i ma 15-letniego syna Bartka. (ted)

14. Ryszard Pogorzelski

Od kilku miesięcy mówi się o nim "bohater z apteki". 70-letni Ryszard Pogorzelski to emeryt, który nie bał się stanąć w obronie kobiety, choć napastnik był młodszy i silniejszy. Data 26 sierpnia 2008 na długo pozostanie mu w pamięci. Pan Ryszard przyszedł wtedy do apteki przy ul. Siewnej, bo bardzo źle się czuł. Tu jako jedyny zareagował, gdy pijany mężczyzna uderzył kobietę w twarz. Powstrzymał napastnika przed kolejnym ciosem. Ale wtedy sam stal się ofiarą. Był bity i kopany po całym ciele. Ale dla Ryszarda Pogorzelskiego ważniejsza od bólu była napadnięta kobieta Jego rycerską postawę doceniły władze miasta i policja. 4 września pan Ryszard otrzymał odznaczenie za odwagę. - Ja do dziś nie czuję się bohaterem, choć widzę tak wielki oddźwięk społeczeństwa na moje zachowanie. Powtarzam wciąż: wypełniłem tylko swój męski obowiązek - podkreśla. (mg)

15. Arnold Sobolewski

Wie, co znaczy ciężko chore dziecko. I chociaż dawno ma to za sobą, cały czas pomaga dzieciom chorym na nowotwór i ich rodzicom. Za darmo od lat działa w stowarzyszeniu, a obecnie fundacji "Pomóż im" na rzecz dzieci z chorobami nowotworowymi. Z determinacją walczy też o to, aby w Białymstoku powstało hospicjum domowe dla najmłodszych. Tak, aby nieuleczalnie chore dzieci nie musiały swych ostatnich dni spędzać w szpitalu. Tylko w domu, z najbliższymi. I z fachową opieką lekarzy, rehabilitantów, pielęgniarek... Udało się. Hospicjum zacznie działać w nowym roku. - Naszą opieką otoczymy dzieci, które są najbardziej chore i nie mają już szans na wyleczenie. Dlatego nie chcemy, aby takie dziecko pozostawało w szpitalu do końca. Chcemy, aby te ostatnie chwile spędziło w swoim domu. Bo tam odnajdzie ciepłą, rodzinną atmosferę i bliskość tych, których kocha - mówi.

11. Marcin Łęgowski

Ma 26 lat. Pięściarz Hetmana Białystok, brązowy medalista mistrzostw Europy z Liverpoolu. Łęgowski przełamał czteroletnią niemoc polskiego boksu amatorskiego na międzynarodowych arenach i stanął w Anglii na podium w wadze 64 kg. Nie był faworytem do medalu, bo na mistrzostwa pojechał z niedoleczoną kontuzją barku. Mimo to bił się znakomicie, ale w końcu ból był zbyt mocny i białostoczanin przegrał w półfinale. - Ten medal będzie prezentem dla dziecka, którego przyjścia na świat oczekujemy z żoną Agnieszką - mówi Łęgowski.Na krajowym ringu zawodnik Hetmana osiągnął bardzo wiele. Był mistrzem Polski wśród juniorów, młodzieżowców i seniorów. Jak sam mówi, już marzy o Igrzyskach Olimpijskich w Londynie w 2012 roku. Tam też chce stanąć na podium. (kw)

12. Joanna Mendak

Parę dni temu suwalczanka Joanna Mendak została uhonorowana Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Jedno z najwyższych państwowych odznaczeń 19-letnia, niepełnosprawna pływaczka otrzymała za wspaniałą postawę na Igrzyskach Paraolimpijskich. W Pekinie zdobyła złoty medal w wyścigu na 100 m motylkiem, srebrny na 200 m stylem zmiennym i brązowy na 100 m klasycznym. W stolicy Chin wychowanka trenera Edwarda Deca obroniła tytuł mistrzyni paraolimpijskiej, wywalczony cztery lata wcześniej w Atenach. Podołała roli faworytki. W tym roku Joanna osiągnęła też sukces w rywalizacji z pełnosprawnymi pływaczkami. Została młodzieżową wicemistrzynią Polski. Od października Joanna Mendak studiuje rehabilitację i trenuje w AZS AWF Warszawa, najsilniejszą sekcją w kraju. Najbliższe zadanie, jakie przed sobą stawia, to zdobycie minimum uprawniającego do startu w uniwersjadzie. (wdr)

13. Katarzyna Niziołek

Białostoczanka. Pracownik naukowo-dydaktyczny w Instytucie Socjologii Uniwersytetu w Białymstoku. Aktualnie przygotowuje rozprawę doktorską na temat roli sztuki w aktywizacji obywatelskiej. Jest prezesem Fundacji Uniwersytetu w Białymstoku i przewodniczącą oddziału białostockiego Polskiego Towarzystwa Socjologicznego. Angażuje się w działalność społeczną, m.in. w obszarze dziedzictwa kulturowego, lokalnej historii, animacji kultury i edukacji nieformalnej. Realizowała takie projekty społeczne jak: "Supełek - chronimy pamięć naszego miasteczka" (2006/2007), "Szlak Dziedzictwa Żydowskiego w Białymstoku" (2007/2008), "Co nas łączy, co nas różni? Białystok i jego mieszkańcy w oczach obcokrajowców" (2008).Aktualnie wraz z grupą wolontariuszy przygotowuje wystawę starych i współczesnych fotografii Białegostoku pt. "Ładniej? PRL w przestrzeni miasta", której otwarcie planowane jest na 12 stycznia 2009 r. (mw)

16. Marian Szamatowicz

Pierwszy w Polsce w 1987 roku dokonał zabiegu zapłodnienia metodą in vitro. W Białymstoku, w klinice ówczesnej Akademii Medycznej, przyszła na świat dziewczynka. I tak od ponad 20 lat prof. Szamatowicz uszczęśliwia rodziców czekających na upragnione dziecko. I walczy. O to, aby każdy miał równy dostęp do tej skutecznej metody leczenia niepłodności. Ale bardzo drogiej.

W tym pojawiła się nadzieja na to, że wreszcie metodę zapłodnienia in vitro finansować będzie państwo. Najpierw zapowiedziała to minister zdrowia. Niedawno - premier.Ale za każdym razem takie obietnice spotykają się z krytyką przeciwników tej metody. A profesor Marian Szamatowicz nie boi się przeciwstawiać tym glosom. I mówi głośno: Nie odbierajcie biednym szansy na dziecko.

17.Teatr K3

Teatr obchodzi w tym roku jubileusz pięciolecia istnienia. Tę pierwszą prywatną grupę teatralną w Białymstoku obecnie tworzą: Marta Rau (aktorka, reżyserka, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Pradze) oraz Ewa Mojsak i Dorota Grabek (absolwentki Wydziału Sztuki Lalkarskiej Akademii Teatralnej).

Rok 2008 to dla aktorek nie tylko piąte urodziny teatru, ale też kolejne wyróżnienia i premiera najnowszego przedstawienia K3 zagrał w sierpniu (obok Kompanii Doomsday i trzech innych polskich teatrów) na jednym z największych festiwali teatralnych na świecie - Fringe w Edynburgu. Dziewczyny w Szkocji aż dwadzieścia cztery razy pokazały swój autorski spektakl pt. "...etcetera...". W listopadzie teatr wszedł na scenę z kolejną premierą: "Pobłąkaniem". Całość jak zwykle urzeka przejmującą muzyką, ciekawymi formami lalkowymi i mówiącą o rzeczach istotnych treścią.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji