Artykuły

Figle z Figarem

"Wesele Figara" w reż. Marka Weissa w Operze Wrocławskiej. Pisze Adam Domagała w Gazecie Wyborczej - Wrocław.

Siłą inscenizacji "Wesela Figara" Marka Weissa nie jest farsowa fabuła, ale śpiewacy - zarówno gwiazdy występujące gościnnie na sobotniej premierze, jak też stale śpiewający w Operze Wrocławskiej Od razu powiedzmy, że inscenizacja Marka Weissa ani do specjalnie odważnych, ani do nadzwyczaj wyrafinowanych nie należy. O drugim, trzecim i dziesiątym dnie komedii Mozarta i da Pontego napisano już całe tomy, tu tymczasem dostajemy coś na kształt dywagacji o sile pożądania.

Bo faktycznie sporo tu spełnionych i potencjalnych związków: młodociany paź bezrozumnie pragnie seksu z kimkolwiek, hrabina tęskni do romantycznych chwil z mężem, hrabia czyha na cnotę Zuzanny, ta już - prawdopodobnie - zdążyła się oddać Figarowi, tego zaś z kolei chce na stare lata zaciągnąć przed ołtarz pewna matrona.

Autorski zamysł Marka Weissa oparł się na tym, że każdy tu każdego może swobodnie obserwować: ściany podsewilskiej posiadłości hrabiego Almavivy są przezroczyste, a przebieranki i qui pro quo są możliwe dlatego, że bohaterowie godzą się na udział w komedii pomyłek. Wszyscy grają, nikt nie jest szczery, nawet rozpacz jest udawana, bo każdy ma jakiś interes do załatwienia.

Jaką korzyść ma z tego widz? Niestety, niewielką, bo skoro reżyser zdejmuje z tekstu klauzulę umowności, to gdzie tu miejsce na zabawę? Skoro Mozartowskie "na niby" też jest tu na niby, to niby czym mamy się przejmować? Zresztą cały ten reżyserski koncept nie jest wygrany konsekwentnie: dramat odtrąconej hrabiny, jedynej postaci, która pojawia się na scenie zupełnie sama (początek drugiego aktu - piękna aria "Porgi Amor"), ma jednak wymiar dużo bardziej doniosły niż perypetie reszty gromadki. No i finał - gdzie morał o sile czystej miłości podawany jest jak najbardziej serio, może nawet zbyt serio, zbyt uroczyście.

Więc nie przejmuję się bzdurną, naznaczoną farsowymi wygłupami fabułą, staram się nie ziewać, gdy akcja grzęźnie w recytatywach, i słucham muzyki.

Orkiestra gra słynną uwerturę przy opuszczonej kurtynie. Nie bez powodu - to kilkuminutowe, autonomiczne arcydzieło w arcydziele, które momentalnie wprowadza słuchacza w błogostan.

Kurtyna idzie w górę, pojawiają się Zuzanna i Figaro. W sobotę te partie śpiewali artyści na co dzień występujący w Nowym Jorku, Londynie czy Mediolanie. Zuzanna to Aleksandra Kurzak - 10 lat temu debiutowała we Wrocławiu, dziś występuje tu gościnnie, mniej więcej raz na rok. Głos silny, jasny i posłuszny, aktorstwo naturalne, niekwestionowana siła komiczna, radość i pasja śpiewania. Na ten jedyny spektakl przywiozła ze sobą włoskiego basa Marco Vinco, partnera z londyńskiej Royal Opera House. Zabójczo przystojny śpiewak posiada wszystkie zalety wokalisty światowej klasy, aktorsko ogranicza się jednak do podnoszenia lewej brwi i marszczenia nosa. Tak czy owak - z zamkniętymi oczami słucha się go rozkosznie.

Hrabią jest wrocławianin Jacek Jaskuła - aktorsko imponował zawsze, a do tego z roku na rok śpiewa coraz piękniej. Hrabina to primadonna naszej opery Jolanta Żmurko. Tym razem występuje u boku córki i wychowanki - bardziej więc niż porównywać głosy obu pań, wypada stwierdzić, że światowa kariera Aleksandry Kurzak w najmniejszym stopniu nie jest dziełem przypadku.

Objawieniem jest Anna Bernacka jako hermafrodytyczny Cherubin, która we Wrocławiu śpiewa już od kilku sezonów, ale do tej pory nie miała okazji pojawić się w równie eksponowanej roli. Klucznica Marcelina to kolejny z charakterystycznych, zapadających w pamięć epizodów Barbary Bagińskiej.

Doskonale spisały się chór i orkiestra, której poszczególne instrumenty grają role nie mniej ważne niż soliści. "Nawet kiedy wydaje się, że w muzycznym teatrze Mozarta nic się nie dzieje, nie wolno temu wierzyć" - napisał w eseju o "Weselu Figara" Tomasz Cyz. - "Każda nuta bowiem świadczy o tym, że dzieje się bardzo dużo. Wszystko".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji