Słupsk. Nie ma konfliktu dyrektora z aktorami w Nowym
Zbigniew Kułagowski pozostaje na stanowisku dyrektora Nowego Teatru w Słupsku. - Nie ma mowy o żadnym konflikcie pomiędzy zespołem a dyrektorem - mówi aktor Albert Osik.
Wczoraj w teatrze odbyło się spotkanie zespołu z dyrektorem i wiceprezydentem Słupska Ryszardem Kwiatkowskim, który odpowiada w mieście za kulturę. - Spotkanie było udane, rozmowy przebiegały w przyjaznej atmosferze - opowiada. - Nie ma żadnych podziałów w zespole, nikt nie stwierdził, że oczekuje odejścia pana Kułagowskiego. Informacje na ten temat w mediach były nieprawdziwe.
W sprawozdaniu z posiedzenia Rady Artystycznej teatru (w jego skład wchodzi szóstka aktorów) sprzed miesiąca stanowisko zespołu wydawało się być inne. W piśmie możemy przeczytać o "złych doświadczeniach w czteroletniej historii Nowego Teatru, wynikających z niekompetentnego zarządzania", braku planu repertuarowego na 2009 r. i planu naprawczego, który miałby wyciągnąć scenę z długów. "Pracownicy Teatru mają prawo domagać się takiego zarządzania placówką, aby praca odbywała się bez napięć, podnosiła ich prestiż zawodowy i ambicje oraz przynosiła satysfakcję na każdym polu - materialnym, społecznym i artystycznym" - kończy się sprawozdanie.
- Nie ma żadnych podziałów w zespole, nikt z nas nie oczekiwał zwolnienia dyrektora - mówi Albert Osik, przewodniczący Rady Artystycznej. - W trakcie piątkowego spotkania poznaliśmy plany repertuarowe na ten rok oraz faktyczne zadłużenie sceny, które nie okazało się tak wysokie, jak przewidywano. Według dyrektora Kułagowskiego to w tej chwili około 80 tys. zł, które uda się zaoszczędzić jeszcze w tym roku.
Problemy Zbigniewa Kułagowskiego zaczęły się w październiku zeszłego roku. Zwrócił się on wtedy do Urzędu Miasta o dofinansowanie sceny, bo Nowemu zabrakło środków na bieżącą działalność. Prezydent Słupska Maciej Kobyliński ukarał dyrektora naganą za brak dyscypliny finansowej, a rada miasta przyznała dodatkową dotację dla sceny. Pod koniec roku komisja kultury rady miasta złożyła na ręce Kobylińskiego wniosek o usunięcie Kułagowskiego ze stanowiska. prezydent Słupska wniosek odrzucił.
