Teatr Nowy: Oby takich zapaleńców było więcej!
Jeśli nie wierzycie, że pasja i determinacja wystarczą, by stworzyć w Krakowie wyjątkowe miejsce, to bardzo się mylicie. Kilka lat temu Piotr Sieklucki mówił, że chce mieć swój własny teatr - koledzy z politowaniem kiwali głowami. Ale Sieklucki się uparł. Dziś Teatr Nowy to zdecydowanie najciekawsze miejsce na mapie krakowskich teatrów i to miejsce prywatne! - pisze Iga Dzieciuchowicz w Gazecie Wyborczej - Kraków.
Kilka lat temu Piotr Sieklucki mówił, że chce mieć swój własny teatr - koledzy z politowaniem kiwali głowami. Ale Sieklucki się uparł. Z grupką przyjaciół z krakowskiej PWST wystawił w Alchemii spektakl "Griga" - był rok 2002. Kolejne spektakle (np. "Historie Petra Zelenki" według dramatów Zelenki) grane były w rozmaitych miejscach - w kinie Wrzos, sali przy ul. Kanoniczej czy Fundacji Starego Teatru. Tułaczka artystów skończyła się w 2006 roku, gdy teatr otrzymał własną siedzibę przy ul. Gazowej 21.
Dziś Teatr Nowy to zdecydowanie najciekawsze miejsce na mapie krakowskich teatrów i to miejsce prywatne! Teatr Nowy radzi sobie świetnie, mimo że urząd miasta wspiera go dotacją będącą równowartością rocznego zapotrzebowania na papier toaletowy. Działalność teatru doceniają za to Unia i sponsorzy - Nowy wygrywa konkursy na unijne projekty kulturalne, pomagają też krakowskie firmy i korporacje. Całkiem niedawno zwyciężył przygotowany przez teatr projekt polsko-norweskiego festiwalu poświęconego Ibsenowi - już w maju młodzi reżyserzy pokażą swoje spektakle w Oslo, potem norwescy artyści przyjadą ze swoimi propozycjami do Krakowa.
W Nowym debiutują utalentowani początkujący reżyserzy i aktorzy, bo - jak podkreśla Sieklucki - to teatr dla młodych. Sieklucki ma intuicję, wybiera młodych zdolnych - Szymon Kaczmarek czy Radek Rychcik, którzy swe spektakle realizują w Nowym, osiągają też sukcesy w teatrach instytucjonalnych Krakowa, Gdańska czy Warszawy. Ale są też gwiazdy - na scenie przy Gazowej możemy zobaczyć wybitnych aktorów: Edwarda Linde-Lubaszenko czy Iwonę Bielską.
W repertuarze obok klasyki literatury (Czechow, Mrożek) znajdziemy też sztuki najnowsze. Zresztą teatr dba o to, by krakowską publiczność zaznajomić z tekstami młodych dramatopisarzy - cyklicznie przy Gazowej, we współpracy z wydawnictwem Panga Pank, odbywają się czytania najnowszych dramatów z rozmaitych zakątków świata. Są też spotkania i wykłady, które prowadzą profesorowie i doktoranci UJ.
Mało? W tym sezonie teatr rozpoczął działalność edukacyjną dla młodzieży - lekcję teatralną w szkołach prowadzi kierownik literacki Tomasz Kireńczuk, a po wieczornym spektaklu granym specjalnie dla uczniów jest spotkanie z artystami.
Oby takich zapaleńców było w Krakowie jak najwięcej!
*
Nominacja w plebiscycie Kulturalne Odloty, w kategorii Miejsce Roku
