Gdańsk. Wieczór trzech choreografów w Operze
Men's dance to męskie spojrzenie na taniec. Wieczór baletowy, którego autorami jest trójka znakomitych polskich choreografów: Wojciech Misiuro, Jacek Przybyłowicz i Roman Komassa.
Swoje taneczne wizje współczesnej męskości zaprezentują w trzech miniaturach: "Tango life" w choreografii Romana Komassy, "Kilka krótkich sekwencji" w choreografii Jacka Przybyłowicza i "Tamashii" w choreografii Wojciecha Misiury.
Dyrektor Marek Weiss o spektaklu:
Spektakl baletowy trzech choreografów, z których każdy wart jest osobnego wieczoru, układa się w opowieść o kierunku w jakim od lat rozwija się balet współczesny. Roman Komassa, od roku kierownik naszego baletu, respektuje związek ruchu z muzyką i jest wierny przekonaniu, że w teatrze istotna jest opowieść o ludzkich sprawach i emocjach. Jacek Przybyłowicz, jeden z najciekawszych polskich choreografów, eksponuje czysty ruch, którego forma jest zdyscyplinowana i oparta na rygorystycznym traktowaniu ciała przez tradycję klasyczną. Muzyka stanowi tu tylko tło wzmagające owe poczucie dyscypliny, ale pozostawiające swobodę akcentów i melodyjności. Wojciech Misiuro, ojciec chrzestny trójmiejskich offowych teatrów tańca, daje lekcję swobody ciała pozornie wyzwolonego z jakichkolwiek ograniczeń, w tym również muzycznych, a przecież czujemy w jego pozornej anarchii żelazną konsekwencję własnej estetyki i poczucia niepowtarzalności wspólnej z tancerzami kreacji.