Artykuły

Wrocław. Karolina Cicha śpiewa Różewicza

Rock, reggae, menuet, hip-hop, nawet kurpiowska pieśń weselna - tymi dźwiękami aktorka i kompozytorka Karolina Cicha zilustrowała poezję Tadeusza Różewicza. Jej program "Do ludożerców" usłyszymy w niedzielę w klubie Firlej.

Karolina Cicha znalazła oryginalny sposób na interpretację wierszy Tadeusza RóżewiczaRóżewicz dramaturg jest wciąż obecny na wielu scenach. Jego najsłynniejsze dzieła, jak choćby "Kartoteka", są wystawiane w coraz to nowych interpretacjach. Ale aktorzy, muzycy i reżyserzy już tak chętnie nie sięgają po wiersze wybitnego poety. Przenieść na scenę wiersz Różewiczowski, pozbawiony klasycznej formy, stworzony, by opisać świat po koszmarze II wojny światowej, to wyzwanie.

Z poezją wybitnego wrocławianina zmierzy się w niedzielę Karolina Cicha, kompozytorka, wokalistka, pianistka i akordeonistka, aktorka związana z teatrem Gardzienice (grała m.in. tytułowe role w spektaklach "Ifigenia w A..." oraz "Elektra"). Ekspresyjna, obdarzona mocnym, ale pełnym emocji głosem artystka trzy lata temu zdobyła drugie miejsce na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu i pierwsze miejsce na Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie, rok potem wygrała Chanson Festival w Kolonii.

Jej program nosi tytuł "Do ludożerców". Wiersz ze zbioru "Formy" z roku 1958 należy do kanonu polskiej poezji współczesnej. To apel, ale jednocześnie krytyka społeczeństwa lat 50. Przytłoczeni socjalistyczną codziennością "ludożercy", pozbawieni empatii, zapominają o drugim człowieku, dbają wyłącznie o swoje potrzeby. Słowa "nie zjadajmy się" wciąż brzmią aktualnie.

Muzykę do recitalu Cicha komponowała dwa miesiące.

Cicha: - Od samego początku chciałam odejść od klimatu krainy łagodności. Różewicz to zupełnie inny świat. To ostrość i ironia, które nie przystają do takiej stylistyki.

W pierwszej wersji miał to być "Różewicz na rockowo", liryczny punk rock. - Taka stylistyka bardzo spodobała się zespołowi. Kiedy jednak zaczęliśmy pracować nad tekstami, okazało się, że ta jednolitość przysłania teksty. Poezji Różewicza po prostu nie da się zilustrować tylko jednym stylem muzycznym. Mało tego, to właśnie same wiersze, ich rytm i melodia narzucają nam, co mamy grać - mówi Cicha.

W "Do ludożerców" jest trochę reggae, hip-hopu i ostrego rocka. Są fragmenty bardzo senne, słychać folkowe nuty, tłem jednego z wierszy jest menuet. W kompozycjach Cichej gatunki mieszają się ze sobą: - Za bazę do jednego utworu posłużyła mi tradycyjna kurpiowska pieśń weselna, do której napisałam współczesne harmonie, a całość zagrana jest w punkrockowym klimacie.

Aktorka zdecydowanie na pierwszym planie postawiła wiersze: - Wybrałam teksty komentujące rzeczywistość XXI wieku, doraźne, krytyczne, niekiedy niemal publicystyczne. Nie chcę ich niczym przesłaniać, nawet nie będę nic mówiła między utworami.

Być może "Do ludożerców" doczeka się wersji płytowej. - To nie jest wykluczone, dużo zależy od tego, jak publiczność przyjmie ten program na koncertach - mówi Cicha.

Karolina Cicha wystąpi w niedzielę klubie Firlej (ul. Grabiszyńska 56) o godz. 18, bilety - 20 zł

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji