Jerzy Limon, Obroty przestrzeni. Teatr telewizji. Próba ujęcia teoretycznego
słowo/obraz terytoria, Gdańsk 2008
Jerzy Limon mierzy się w swojej książce z zagadnieniem ogromnie skomplikowanym, bowiem, jak sam pisze we wstępie: "Dla mnie problem określenia teatr telewizji w zasadzie nie istnieje, gdyż - jak wynika z moich ustaleń - zarejestrowany filmowo czy elektronicznie/cyfrowo teatr sceniczny przestaje być teatrem". Ale jednak, zdaniem autora książki, trudno też zakwalifikować ten gatunek jako film. Jerzy Limon zastanawia się więc, czy istnieje zjawisko telewizyjnej teatralności, a zakładając, że tak, musi roztrząsać zagadnienie, czym w takim przypadku jest ta istota teatralności jako takiej.
Jerzy Limon konstatuje: "Moja książka bierze się z wiary, że jesteśmy w stanie opisać dzieło artystyczne, wyznaczyć jego granice, cechy systemowe; a także z chęci spojrzenia na teatr telewizji jako na odrębną dziedzinę sztuki".