Artykuły

Warszawa. Wywiad-rzeka z Witoldem Pyrkoszem

Doskonały aktor Witold Pyrkosz dał się wreszcie namówić do życiowych wspominek. Wzięły go w obroty Iza Komendołowicz i Anna Grużewska, czego owocem jest wywiad-rzeka "Witold Pyrkosz. Podwójnie urodzony", który do księgarń trafi już jutro.

Zdobny w fotografie z archiwum aktora tom to nie tylko wciągająca wycieczka w jego zawodowe i prywatne losy, ale też kopalnia wiadomości na temat dziejów polskiego filmu i teatru.

Gdy z ciekawości zaczęliśmy liczyć filmowe i serialowe role Witolda Pyrkosza, zgubiliśmy się gdzieś w połowie drugiej setki. A przecież do tego trzeba dodać jego role na deskach teatrów i dubbing, którego aktor jest prawdziwym mistrzem. Pełne przestudiowanie jego tasiemcowego CV to zadanie przynajmniej dla przyszłych docentów filmoznawstwa.

Nam wystarczy, że Pyrkosz zadebiutował na srebrnym ekranie jako "Malutki", dowódca oddziału NSZ w filmie "Cień" Jerzego Kawalerowicza z 1956 r. W tym samym czasie stawiał pierwsze kroki w Teatrze im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Zagrał tam postać Janka Topolskiego w "Lekkomyślnej siostrze", napisanej przez Włodzimierza Perzyńskiego.

A potem aktorskie propozycje posypały się jak z rękawa. Pyrkosza obsadzono m.in. w roli Błażeja w "Rękopisie znalezionym w Saragossie"; Wichury w "Czterech pancernych i psie"; SS-mana w jednym z odcinków "Stawki większej niż życie"; Warszawiaka w "Nie ma mocnych". Ale gwiazdorskie szlify u wielbicieli otrzymał za role Pyzdry w "Janosiku", Balcerka w "Alternatywach 4" i Duńczyka w obu częściach "Vabanku".

I właśnie na tle tej imponującej statystki aktor snuje swoją wciągającą gawędę. Wspomina barwne czasy studenckie, sypie dykteryjkami o sławnych kolegach po fachu, m.in. Zbigniewa Cybulskiego i Bogumiła Kobieli, zdradza niedyskrecje z udziałem pięknych heroin teatru i pilnie strzeżone tajemnice reżyserskich notesów. Osobne miejsce poświęca też fenomenowi Teatru Ludowego w Nowej Hucie.

Pyrkosz, absolwent krakowskiej Państwowej Wyższej Szkoły Aktorskiej (rocznik 1954), spędził w tym przybytku Melpomeny, kierowanym wówczas przez Krystynę Skuszankę, prawie dziesięć sezonów.

Czytajmy zatem uważnie tę wielce pouczającą książkę, zwłaszcza że już na początek aktor zapodaje nam biograficzną bombę, związaną z datą urodzin. Witold Pyrkosz ma dziś 82 lata, urodził się bowiem 24 grudnia 1926 roku w Krasnymstawie.

Jednak we wszystkich oficjalnych dokumentach stoi, że jest o rok młodszy, a miejscem jego narodzin był Lwów. Okazuje się, że to sprawka jego babki Bronisławy, która chciała wnukowi dodać w ten sposób lwowskiego blichtru.

I. Komendołowicz, A. Grużewska "Witold Pyrkosz... ", Wydawnictwo Literackie, 29,50 zł

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji