Opole. Andrzej Wajda nie odebrał tytułu honorowego obywatela
Reżyser wciąż nie odebrał tytułu honorowego obywatela miasta. Przewodniczący rady wysłał do reżysera list ponaglający.
Wajda, zdobywca Oscara i twórca słynnego filmu "Katyń", otrzymał tytuł na wniosek stowarzyszenie Horyzonty na początku ubiegłego roku. Wręczenie miało się odbyć w Święto Niepodległości. Wajda w ostatniej chwili odwołał przyjazd, tłumacząc się nawałem obowiązków związanych z nowym filmem "Tatarak".
Do tej pory, choć od podjęcia uchwały rady minął ponad rok, reżyser nie odebrał tytułu. Znalazł natomiast czas np. na osobisty odbiór Diamentowego Lauru Kompetencji w Katowicach.
- Rozumiem, że tak znakomita osoba ma wiele obowiązków, ale myślę, że uchwała powinna być wreszcie zrealizowana - ocenia Dariusz Smagała, przewodniczący rady miasta. - Wysłaliśmy do pana Wajdy list, w którym prosimy o przyjazd 3 maja. Wręczenie tytułu powinno mieć odświętną oprawę.
Nieoficjalnie wiemy, że ratusz otrzymał propozycję, aby uroczystość odbyła się w czerwcu. Byłaby połączona z przyjazdem reżysera do gimnazjum w Rudnikach (powiat oleski), które jako pierwsze w Polsce nosi imię Andrzeja Wajdy.
- Ten pomysł średnio mi się podoba - przyznaje Smagała. - Mamy nadzieję, że reżyser mimo wszystko przyjmie nasze zaproszenie.
- Będzie trudno - odpowiada Monika Lang, asystentka reżysera. - Pan Wajda nie podjął decyzji, ale większych szans na to, żeby przyjechał do Opola i oddzielnie do Rudnik dziś nie widzę.
