Artykuły

Warszawa. Narodowy Instytut Audiowizualny rozpoczyna działalność

Za kilka lat będziemy mogli za niewielką opłatą ściągnąć na domowy komputer spektakle, koncerty i programy z archiwów radia i telewizji - obiecuje Ministerstwo Kultury. Program ich cyfryzacji i udostępniania realizować będzie utworzony w tym miesiącu Narodowy Instytut Audiowizualny.

NInA powstał na bazie istniejącego od trzech lat Polskiego Wydawnictwa Audiowizualnego, które zasłynęło świetnymi seriami płyt DVD z filmami polskich dokumentalistów, animacjami i spektaklami teatralnymi (m.in. Jana Klaty, Krzysztofa Warlikowskiego, Krystiana Lupy). Zadaniem nowej instytucji będzie oprócz rejestracji także cyfryzacja, czyli przetwarzanie na format cyfrowy i upowszechnianie polskiej sztuki audiowizualnej. NInA ma się także zająć rekonstrukcją unikatowych materiałów, którym grozi zniszczenie.

Wzorem dla polskiego instytutu jest francuski narodowy instytut audiowizualny INA utworzony w 1974 r. INA zarządza archiwami francuskiej telewizji i radia, rejestruje na bieżąco programy i produkuje własne. Z ich zasobów korzystają zarówno zwykli odbiorcy, jak i profesjonaliści: filmowcy, dokumentaliści, redaktorzy telewizyjni, którzy w działającym 24 godziny na dobę biurze sprzedaży mogą kupić i szybko sprowadzić potrzebne materiały.

- Mamy około pięcioletnie opóźnienie w stosunku do innych państw Europy, jeśli chodzi o digitalizację własnych zbiorów - mówił podczas wczorajszej konferencji minister kultury Bogdan Zdrojewski. Jego zdaniem dotychczasowe formy cyfryzacji dorobku kulturowego były nieskutecznie i źle koordynowane. Sytuację ma poprawić nowa ustawa przygotowywana w ministerstwie. Pracował nad nią zespół pod kierunkiem mecenasa Wojciecha Dziomdziory, byłego członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W jego składzie byli m.in. prawnicy, którzy zajmowali się przekształceniami rynku prasowego w latach 90., a także eksperci od prawa autorskiego. Projekt ma trafić do Sejmu pod koniec roku.

Już teraz jednak NInA rozpoczyna działalność. 4 czerwca ruszy portal internetowy nina.gov.pl, który ma stać się bazą dla upowszechniania polskich zasobów audio-wideo. Na początku znajdzie się na nim kilkanaście wyprodukowanych przez PWA przedstawień, koncertów i filmów dokumentalnych, m.in. spektakl "Kroniki - obyczaj lamentacyjny" Teatru Pieśń Kozła z Wrocławia, koncert muzyki Krzysztofa Komedy, koncert muzyki Pawła Szymańskiego zarejestrowany w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego, filmy dokumentalne z cyklu "Polska Sztuka Ludowa i Naiwna", przedstawienia: "Sędziowie" w reż. Jerzego Grzegorzewskiego z Teatru Narodowego, "Król Roger" w reż. Mariusza Trelińskiego z Opery Wrocławskiej [na zdjęciu], "Burza" w reż. Krzysztofa Warlikowskiego z TR Warszawa, "H." w reż. Jana Klaty z Teatru Wybrzeże z Gdańska. Niektóre zapisy będą dostępne w całości bezpłatnie, niektóre we fragmentach. Wszystkie będzie można ściągnąć w wysokiej rozdzielczości za niewielką opłatą na własny komputer. Sukcesywnie na portalu będą udostępniane kolejne materiały, głównie twórczość teatralna, muzyczna i operowa, a także filmy dokumentalne i animacja. Digitalizacją i upowszechnianiem filmów fabularnych będzie zajmować się tak jak dotychczas Filmoteka Polska.

Od kilku dni działa inny portal NInA - www.dwutygodnik.com, internetowe pismo o kulturze i problemach cyfryzacji. Jego redaktorem jest krytyk muzyczny Tomasz Cyz, z pismem współpracują wybitni publicyści i krytycy, m.in. Joanna Tokarska-Bakir, Michał Bristiger, Kinga Dunin, Tomasz Fiałkowski, Adam Wiedemann, Piotr Kłoczowski. Oprócz publicystyki i recenzji pismo ma zamieszczać materiały na temat zaplanowanego na jesień Kongresu Kultury Polskiej.

Utworzenie NInA to dopiero wstęp do wieloletniego planu digitalizacji polskiej kultury. W 2011 r. ma powstać w Warszawie mediateka Instytutu (przy ul. Wałbrzyskiej w dawnym centrum kształcenia kadr TVP). Jak zapowiada Michał Merczyński, szef NInA, ma to być miejsce spotkań, konferencji, pokazów, z bezpośrednim dostępem do materiałów archiwalnych. W planach jest także szkoła mediów audiowizualnych przygotowująca kadry dla cyfrowych archiwów.

Skąd pieniądze na realizację tych planów? Część z budżetu ministerstwa, które już teraz finansuje projekty związane z digitalizacją. W nowej ustawie medialnej ma znaleźć się zapis rezerwujący część budżetu mediów publicznych na cele archiwizacji i udostępniania. Nieoficjalnie mówi się o 30 mln euro do 2012 r. Nie wiadomo jeszcze, czy będą to wyłącznie środki z budżetu, czy także fundusze z Unii Europejskiej. Jeśli NInA zostanie przekształcona w państwową instytucję budżetową, nie będzie mogła korzystać ze środków unijnych. Obecnie budżet NInA wynosi ok. 11 mln zł. Warto dodać, że francuska INA prawie jedną trzecią przychodów - ok. 40 mln euro - osiąga ze sprzedaży materiałów dla odbiorców i profesjonalistów. Podobnie ma być w Polsce. Pieniądze ze sprzedaży mają iść na wspieranie cyfryzacji archiwów.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji