Artykuły

Hamlet boi się śmierci

"Udając ofiarę" w reż. Łukasza Wiśniewskiego w Teatrze Nowym w Poznaniu. Pisze Tomasz Miłkowski w Przeglądzie.

Przewrotna to przemiana Szekspirowskiego bohatera - Hamlet braci Presniakow, ze sztuki "Udając ofiarę", pracuje w policji jako statysta, zastępując podczas wizji lokalnych ofiary zbrodni. Wszystko dlatego, że się boi śmierci i chce ten strach przezwyciężyć. Zresztą ma wiele innych strachów, może nie aż tak irytujących, jak detektyw Monk, ale np. boi się wody, a przede wszystkim swojej matki i ojca, który, jak na ojca Hamleta przystało, nawiedza go od czasu do czasu.

To druga w Polsce realizacja tego dramatu, który z powodzeniem obszedł wiele scen rosyjskich i europejskich - poprzednią przygotował Maciej Englert w warszawskim Teatrze Współczesnym. Nowa wersja Łukasza Wiśniewskiego skupia uwagę na egzystencjalnych cierpieniach głównego bohatera, minimalizując tło społeczne i polityczne. Trochę szkoda, żal zwłaszcza Mirosława Kropielnickiego (Kapitan), który pozbawiony został sporej części najważniejszego w sztuce monologu o starych i młodych (i ludziach, i czasach, i komunie, i postkomunie).

Walorem przedstawienia w Nowym jest płynność realizacji - pomysł, aby zmiany dekoracji przeprowadzali maszyniści w stylizowanych strojach matrosów (ojciec naszego Hamleta pływał po morzach), okazał się wyśmienity, a Szymon Gaszczyński przygotował prawdziwą maszynę do grania Presniakowów - pokonał m.in. zawsze trudną w teatrze przeszkodę wejść i wyjść postaci "niematerialnych" (Witold Dębicki jako duch ojca po prostu wjeżdża i wyjeżdża na ruchomych podestach, a więc nie musi znikać w dziwaczny sposób), wyczarował nawet basen i widowiskową scenę w japońskiej knajpie. Spośród aktorów obok Kropielnickiego trzeba wspomnieć o świetnym epizodzie Mariusza Puchalskiego (wujek) i doskonałym występie hinduskiego amatora (debiutował w Nowym już w "Arce Noego"), Mandara S. Purandarego, który przydał postaci Zakirowa wiele autentyzmu. Nikodem Kasprowicz w głównej roli sprawiał wrażenie nadmiernie ospałego, podobnie jak większość obsady, choć to tylko on miał udawać ofiarę.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji