Artykuły

Głupi Jakub

Tadeusz Rittner, autor "Głupiego Jakuba", którą to sztukę w znakomitym wykonaniu mamy obecnie sposobność oglądać na scenie "Ateneum" - w jeden z najwybitniejszych dramatopisarzy polskich pierwszego dwudziestolecia naszego wieku.

Ale jego sztuki poruszają zagadnienia tak nam bliskie, mają w sobie tyle świeżości i prawdy wewnętrznego życia, a przy tym operują formą tak odpowiadającą naszym dzisiejszym wymaganiom estetycznym, że nie odczuwamy w stosunku do nich żadnego dystansu. Odbieramy je jako dzieła współczesne. Komedie czy dramaty? W twórczości Rittnera trudno rozgraniczyć te dwa gatunki sceniczne. Ich humor, cienka ironia, niezrównana umiejętność wychwytywania śmiesznostek i ułomności ludzkich, lekkość i swada dialogu, nadają im cechy komedii; ale często to tylko zewnętrzna powłoka, pod którą czai się dramat. Dramat opuszczonego serca, bolesnej rozterki, zmarnowanego życia.

Tak właśnie przedstawia się sprawa z "Głupim Jakubem" - najlepszą bodaj spośród sztuk Rittnerowskich. Tytułowy bohater, Jakub, to młody, dzielny, prostolinijny plebejusz, syn urodziwej oberżystki, która w młodości miała liczne przygody miłosne: Jakub jest właśnie owocem jednego z tych romansów. Lecz który jest jego ojcem? Nie wiadomo. Wiele aluzji i napomknień wskazywałby, że jest nim zamożny właściciel majątku ziemskiego, szambelan Karol. Ten bezżenny, szorstki, zgryźliwy mizantrop, wyniosły i cierpki dla swoich krewnych, którzy pasożytują w jego domu, marzy skrycie o tym, by Jakub okazał się jego synem; to by nie tylko zaspokoiło jego "męską" dumę, ale nade wszystko dało mu oparcie w kimś bliskim, od kogo mógłby oczekiwać autentycznego, bezinteresownego przywiązania... Ale nie ma pewności. Łożył wprawdzie na wykształcenie Jakuba, dopomógł mu w zdobyciu fachu (Jakub jest agronomem), uczynił go rządcą w swych dobrach; teraz chodzi tylko o podtrzymanie jego nadziei, a przyszłość młodego człowieka będzie zapewniona.

Ale Jakub jest "głupi" - co oznacza w tym wypadku bezkompromisowość i bezwzględność w poszukiwaniu prawdy. Prawdy za każdą cenę, nawet za cenę złamania własnego i cudzego życia. Jakub zdobywa tę prawdę i rzuca ją w twarz szambelanowi z całą brutalnością: nie jest jego synem. I nie tylko rani głęboko swego opiekuna, nie tylko przekreśla swoją "karierę", ale traci także dziewczynę, którą kocha i którą chciał zaślubić...

Nie jest to zresztą jedyny problem w tej sztuce, której głównym bohaterem jest właściwie nie Jakub, ale szambelan, postać niezmiernie złożona pod względem psychologicznym, mistrzowsko nakreślona przez autora; a obok niego - Hania, owa niedoszła żona Jakuba, dziewczyna piękna, namiętna, urocza, ale bezwzględna i drapieżna w swej zachłanności, w swym egoizmie, w żądzy wybicia się i posiadania.

Sztukę wyreżyserował doskonale Jan Świderski, obejmując zarazem rolę szambelana, słynną w naszej tradycji scenicznej, grywaną w przeszłości przez najznakomitszych artystów. W Świderskim rola ta znalazła jeszcze jednego niepospolitego odtwórcę. Można się było tego zresztą spodziewać: bo w swym aktorstwie Świderski nawiązuje właśnie do świetnego warsztatu swych znakomitych poprzedników scenicznych - takich jak Kamiński i Junosza-Stępowski.

Niespodzianką natomiast stały się role dwojga młodych: Hani, zagranej wręcz rewelacyjnie przez Annę Seniuk, dla której ten występ był debiutem na gruncie warszawskim (przedtem zabłysła już w paru sztukach w Krakowie); i Jakuba w pięknej, pełnej prostoty i prawdy interpretacji Andrzeja Seweryna, niedawnego absolwenta PWST. Takie trzy majstersztyki aktorskie wystarczyłyby już dla określenia niezwykłej rangi tego spektaklu; ale do tego dochodzą jeszcze walory gry pozostałych wykonawców, a także kultura plastyczna rozwiązania scenograficznego, którego twórcą jest artysta tej miary co Władysław Daszewski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji