Artykuły

Warszawa. Przegląd "Aktorzy prowincjonalni: 30 lat później" w IT

Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego zaprasza w dniach 6-9 maja na program towarzyszący 29. Warszawskich Spotkań Teatralnych: "Aktorzy prowincjonalni: 30 lat później. Przegląd filmów Agnieszki Holland". Wstęp wolny

Gry polityczne (6 maja, środa)

18:00

"Ekipa", Polska'2007 (2x50 min.)

reżyseria: Agnieszka Holland

scenariusz: Dominik Wieczorkowski-Rettinger , Wawrzyniec Smoczyński

obsada: Katarzyna Herman, Rafał Maćkowiak, Marcin Perchuć, Krzysztof Stroiński

Serial Ekipa należy do charakterystycznego dla kultury amerykańskiej nurtu political fiction, dotąd w Polsce nieznanego. Fabuła filmu inspirowana jest wydarzeniami historii politycznej Polski od roku 1989 do chwili powstania serialu. Głównym miejscem akcji jest kancelaria Premiera Rzeczpospolitej Konstantego Turskiego, a kluczowe dla fabuły postaci to osoby z najbliższego otoczenia szefa rządu.

20:20

"Aktorzy prowincjonalni", Polska'1978 (103 min.)

wprowadzenie: Wojtek Kałużyński

reżyseria: Agnieszka Holland

scenariusz: Agnieszka Holland, Wiktor Zatorski

obsada: Tadeusz Huk, Tomasz Zygadło, Halina Łabonarska

Nagroda FIPRESCI w Cannes.

W prowincjonalnym teatrze zjawia się reżyser ze stolicy, który ma wyreżyserować inscenizację Wyzwolenia Stanisława Wyspiańskiego. Warszawski artysta okazuje się karierowiczem i konformistą. Młody, zdolny Krzysztof, obsadzony w roli Konrada nie może w tej sytuacji zrealizować się artystycznie. Jego bunt jest bezskuteczny - jako aktor musi grać swoją rolę. Problemy zawodowe wpływają także na życie osobiste Krzysztofa; jego małżeństwo przechodzi poważny kryzys.

30 lat po tym filmie, odwołującym się do motywu "teatru w kinie", Agnieszka Holland wróciła do swojego tekstu i wspólnie z Anną Smolar wyreżyserowała Aktorów prowincjonalnych w opolskim Teatrze im. Jana Kochanowskiego (w programie Warszawskich Spotkań Teatralnych).

Chirurgia społeczna (czwartek, 7 maja)

18:00 "Coś za coś", TV, Polska'1977 (61 min.)

wprowadzenie: Iwona Kurz

reżyseria: Agnieszka Holland , Andrzej Selmowicz

scenariusz: Agnieszka Holland

obsada: Barbara Wrzesińska, Iwona Biernacka, Tadeusz Janczar, Andrzej Zaorski

Centralnym tematem filmu jest konflikt pomiędzy zredukowanym do minimum życiem osobistym a pracą zawodową. Uznana psycholog, Anna Walewska podporządkowuje swoje życie karierze; z mężem, pracownikiem naukowym Politechniki jedynie się przyjaźni, a kochanka, młodego lekarza traktuje w pełni instrumentalnie. Kiedy zostaje poproszona o konsultację w sprawie niedoszłej samobójczyni - dziesięć lat od niej młodszej Marii - odkrywa, że dziewczyna miała romans z jej mężem.

19:20 "Niedzielne dzieci", TV, Polska 1976 (73 min.)

scenariusz i reżyseria: Agnieszka Holland

obsada: Zofia Grąziewicz, Ryszard Kotys, Krystyna Wachelko-Zaleska

Film podejmuje problem adopcji, z którym zmaga się młode małżeństwo latami bezskutecznie starające się o dziecko. Mechanik samochodowy i szkolna sekretarka realizują swoje marzenie zostania rodzicami poza prawem - potajemnie uzyskują niemowlę od zagubionej młodej dziewczyny. Tymczasem okazuje się, że ich próby spłodzenia dziecka wreszcie mają szansę powodzenia.

20:50 "Bez znieczulenia", Polska'1978 (125 min.)

reżyseria: Andrzej Wajda

scenariusz: Agnieszka Holland, Andrzej Wajda

obsada: Zbigniew Zapasiewicz, Ewa Dałkowska, Krystyna Janda i inni.

Grand Prix na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

Historia błyskawicznego upadku szanowanego dziennikarza, zniszczenia wybitnej jednostki przez tryby peerelowskiego systemu. Łańcuch życiowych niepowodzeń zaczyna się od odejścia żony, której motywów Jerzy nie zna i nie rozumie. Natychmiast pojawiają się problemy w pracy - zawieszone zostają wykłady akademickie bohatera, przestają być cenione jego dokonania publicystyczne. Szczytem kryzysu dziennikarza wydaje się niespodziewane odwołanie długo oczekiwanego wyjazdu zagranicznego. To jednak nie koniec jego upadku.

Kobieta samotna (piątek, 8 maja)

18:00 "Historia Gwen Araujo" (A Girl Like Me: The Gwen Araujo Story), TV, USA'2006 (85 min.)

reżyseria: Agnieszka Holland

scenariusz: Shelley Evans

obsada: Mercedes Ruehl, J.D. Pardo

Gwen urodziła się w tradycyjnym latynoskim domu, miała brata i siostrę, a sama urodziła się jako chłopiec - Eddie. Dorastając, zaczęła zdawać sobie sprawę, że jej ciało nie odpowiada temu, jak się czuje i kim się czuje. Zaczęła się zatem ubierać jak dziewczynka, przybierając imię Gwen na cześć swojej idolki Gwen Stefani z zespołu No Doubt. Film, oparty na historii autentycznej, przedstawia trudne doświadczenie transseksualizmu.

19.45 "Kobieta samotna", Polska 1981 (92 min.)

wprowadzenie: Paulina Kwiatkowska

reżyseria: Agnieszka Holland

scenariusz: Agnieszka Holland , Maciej Karpiński

obsada: Maria Chwalibóg, Bogusław Linda, Paweł Witczak, Jerzy Trela

Nagroda Specjalna Jury Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 1988 roku.

Wrocławska listonoszka wychowuje samotnie nieślubne dziecko w odległej od pracy dzielnicy. W filmie z całą brutalnością odmalowano jej nędzne warunki bytowania, toksyczne środowisko pracy, gdzie panuje zazdrość i wzajemna niechęć. Irena - jako kobieta samotna - musi zmagać się na własną rękę z wszystkimi problemami, które stają na jej drodze. Poznaje kalekiego rencistę i, złakniona choćby okruchów uczuć, nawiązuje z nim romans.

Histeria i historia (sobota, 9 maja)

18:00 "Gorączka. Dzieje jednego pocisku", Polska'1980 (116 min.)

wprowadzenie: Ewa Toniak

reżyseria: Agnieszka Holland

scenariusz: Krzysztof Teodor Toeplitz

obsada: Barbara Grabowska, Adam Ferency, Olgierd Łukaszewicz, Bogusław Linda

Adaptacja powieści Andrzeja Struga Dzieje jednego pocisku to historia rewolucjonistów roku 1905 planujących zamach na generał-gubernatora. Motywem łączącym różnych bohaterów i sytuacje jest pocisk skonstruowany na zamówienie Organizacji Bojowej PPS, który wpływa na los postaci, sam stając się metaforą nieudanej rewolucji.

20:35 "Danton", Polska-Francja'1982 (130 min.)

reżyseria: Andrzej Wajda

scenariusz: Agnieszka Holland, Andrzej Wajda, Jean-Claude Carrire

obsada: Gérard Depardieu, Wojciech Pszoniak, Anne Alvaro

Biograficzny film kostiumowy, którego akcja toczy się podczas Rewolucji Francuskiej. Fabuła opiera się na konflikcie pomiędzy zwolennikami rewolucji i terroru, którym przewodzi Robespierre, a stronnikami Dantona, oskarżonego o kontrrewolucję.

Agnieszka Holland - nieznośna ostrość widzenia

Trzydzieści lat po pełnometrażowym debiucie fabularnym - filmie Aktorzy prowincjonalni, docenionym tak w Polsce, jak na świecie (Nagroda FIPRESCI w Cannes!) - Agnieszka Holland wróciła do swojego scenariusza, i swoich "aktorów prowincjonalnych", realizując wspólnie z Anną Smolar spektakl w opolskim Teatrze im. Jana Kochanowskiego. Wydaje się, że to powrót symptomatyczny, a w każdym razie zachęcający do pytania i o zmiany, jakie się w tym czasie dokonały, i o skuteczność zaproponowanego przez reżyserkę modelu.

Chodzi o to, by pokazać "rzeczywistość w jej totalnym skomplikowaniu - indywidualnym, historycznym, psychologicznym i społecznym" mówiła Holland w jednym z wywiadów po premierze filmu. Była już wtedy autorką rozpoznawalną jako ważna postać polskiej kinematografii, a zwłaszcza tego jej nurtu, który nie do końca trafnie określano mianem kina moralnego niepokoju. Zdążyła zrealizować kilka filmów telewizyjnych, współpracowała z Krzysztofem Kieślowskim i Andrzejem Wajdą, współtworzyła bardzo ważny dla ówczesnego pejzażu polskiej kultury Zespół Filmowy X. Jej kolejne "polskie" filmy - które zdążyła zrobić, zanim stan wojenny zastał ją w Szwecji - potwierdzają szczególną właściwość jej perspektywy: Holland dysponuje niezwykłą ostrością widzenia. Spójrzmy, Gorączka - na podstawie powieści Andrzeja Struga Dzieje jednego pocisku napisanej świeżo po klęsce rewolty 1905 roku - to "film o rewolucji zjedzonej przez mechanizm zdrady, prowokacji, klęski wewnętrznej i przemocy zewnętrznej", oglądany był tuż przed porażką naszej "rewolucji sierpniowej". Jeszcze dotkliwsza wydaje się Kobieta samotna - najbardziej może pesymistyczny film polski - z jednej strony polemiczny wobec wizji roku 1980 zawartej w Człowieku z żelaza Andrzeja Wajdy, z romantyczną pasją mitologizującym społeczną i narodową jedność, z drugiej antycypujący nastroje raczej kolejnej, pogrudniowej dekady i rozpoznający samo dno egzystencji (o bohaterach tego filmu pisał Janusz Wróblewski: "Umrą tak, jak żyli - w pośpiechu, przyduszeni ciężarem codzienności, nie rozumiejący przyczyn swojego cierpienia").

Z pewnego punktu widzenia Agnieszka Holland opowiada bardzo proste historie o zwykłych najczęściej ludziach. Prostota to jednak pozorna, bo podporządkowana właśnie zadaniu wydobycia skomplikowania rzeczywistości - możliwemu dzięki owej "ostrości widzenia". Z jednej strony wynika ona z potrzeby i umiejętności reżyserki, by patrzeć z nowej, odmiennej perspektywy, ustawiać kamerę - dosłownie i metaforycznie - w nieco innym miejscu, pokazać świat od dołu, z boku, pokazać go z jego wnętrza (tak jak "ciasne kadry" polskiego kina lat siedemdziesiątych biorą się z ciasnoty mieszkań, w których żyją bohaterowie). Z drugiej opiera się owa ostrość na dystansie, na postawie, która każe się światu przyglądać, ale go nie oceniać, ani tym bardziej - projektować. Holland niekoniecznie zmierza do syntetycznego opisu świata, zamknięcia w jakieś ramy, poprzestaje jedynie na "pokazywaniu ludzi i ich relacji". To "jedynie" pozwala właśnie zobaczyć - z chirurgiczną precyzją - wielostronne i wielowarstwowe uwikłanie człowieka w każdą sytuację egzystencjalną.

Rzadko tu bywa tak, że relacje władzy - gry polityczne - są kluczowe, choć mechanizmem polityczności rozumianej wąsko zajmowała się i jako scenarzystka Dantona, reżyserka Gorączki, autorka Europy, Europy, Zabić Europy czy ostatnio współautorka telewizyjnej Ekipy (tak, ten serial miał jednak coś z projekcji). Jedno z napięć strukturyzujących Aktorów prowincjonalnych, niemal tytułowe - między Warszawą a "resztą" - również tego dotyczy, co sprawiało zresztą, że film odczytywano jako metaforę współczesnej Polski. Rozpoznanie Holland jest głębsze: struktura polityczna i mechanizmy władzy istnieją; jednak trudno je oddzielić od mechanizmów historii - zwykle przerastającej zanurzone w niej jednostki, które gniecie lub - niekiedy - uniezwykla.

Przede wszystkim jednak w centrum pozostaje człowiek samotny (u autorki Niedzielnych dzieci częściej - kobieta), skazany na ciało, emocje, swoją własną słabość i siłę, czasem oczekujący na cud. Dzięki swojemu dystansowi reżyserka przygląda się temu położeniu wyjątkowo okrutnie, z dojmującą ostrością sądów i spostrzeżeń. Rozumiem przez to wnikliwe widzenie i uczciwe dzielenie się tym, co się zobaczyło. Te operacje na widzu przeprowadza często bez znieczulenia; może dlatego diagnozy Agnieszki Holland nadal jeszcze domagają się przyswojenia - na pewno w każdym razie warto czekać na jej nowe wypowiedzi.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji