Artykuły

Tryptyk w "Ateneum"

OCZEKIWALIŚMY premiery, jaką Teatr "Ateneum" szykował na okazję swego 50-lecia, lecz jednocześnie zapowiadany "Tryptyk listopadowy" budził wątpliwości: jak to - w jednym spektaklu trzy utwory Wyspiańskiego? Czy możliwe jest połączenie widowiskowej i wieloznacznej "Nocy listopadowej", w której realizm nieomal reportażowego zapisu wydarzeń historycznych przeplata się w poetyckiej metaforze z symboliką mitologii greckiej, ze statycznym inscenizacyjnie dyskursem politycznym "Lelewela"?

A przecież autor koncepcji i twórca widowiska - Janusz Warmiński zapowiedział, że wykorzysta również sceny z "Warszawianki" - dramatu o zupełnie różnej stylistyce i inaczej wyrażającego obraz i sens historii - poprzez tragedie i ambicje jednostkowe. I choć utwory te łączy jedno - temat powstania listopadowego, to jakże wyraźnie rejestrują one zmiany w ocenie i interpretacji historii przez poetę.

"Warszawianka" pisana w latach 1893-1898 i w parę miesięcy po jej ukończeniu zredagowany "Lelewel" powstały na nurcie rewizjonizmu, jakiemu poddawano w końcu XIX wieku ideowo-powstańczy kult przeszłości, utrwalony w twórczości romantyków. A "Noc listopadowa", przygotowana do druku w 1904 r., niesie już inne widzenie historii, w którym myśl tragiczna łączy się z nadzieją, a patos i heroizm stanowią część realnego obrazu dramatycznych wydarzeń, doświadczeń narodu. Dla tych m.in. różnic zamysł jednej inscenizacji trzech dramatów Wyspiańskiego wydawałby się tyle ryzykowny, co nierealny.

I niewątpliwie - zawód spotyka tego, kto spektakl mierzyć będzie li tylko miarą rozległości myśli i głębi przeżyć, jakie zawierają poszczególne dramaty.

Jednakże "Tryptyk listopadowy" jest widowiskiem jednolitym stylistycznie, o konsekwentnie i jasno poprowadzonej myśli przewodniej jest spektaklem, który w oparciu o niektóre tylko wątki i sceny trzech dramatów (w kolejności: z "Nocy listopadowej", "Warszawianki", "Lelewela" i w finale sceny Księcia Konstantego z Generałem Krasińskim) mówi o patriotycznym, bohaterskim czynie, o walce i o klęsce - tej najboleśniejszej, bo nieuchronnej, gdy porwanych do boju nie jednoczy rozkaz i wiara wodza, ideę i dobro kraju mające na względzie. A jakich wodzów miało powstanie?

Generał Chłopicki? Obca mu była wiara w zwycięstwo; złowróżbna karta Pallas Ateny określa linię interpretacyjną Jana Świderskiego, może niezgodną z tradycją tej roli, ale sugestywną. A Czartoryski? Ten dla realizacji swej monarchistycznej koncepcji pokierowania losami powstania sięga po kombinacje dyplomatyczne i zdradę powstańców (w roli Czesław Wołłejko). Jeden Lelewel (Józef Para) widzi słuszną drogę ku niepodległości w rewolucyjnej walce, lecz brak mu zdecydowanego stanowiska i konsekwencji w działaniu. Nawet Wysocki, porywający w pamiętną noc garstkę podchorążych do boju, jest w tym przedstawieniu bardziej romantycznym Konradem, niż zdecydowanym na walkę żołnierzem strategiem (Andrzej Seweryn).

Są w tym przedstawieniu bohaterowie, są i karły - aż po najnędzniejsze, w stylu Makrota (Marian Kociniak), karmiącego się groszem za przysługę szpiclowania. I wobec nich poświecenie i ofiara ginących na ulicach Warszawy i polach Olszynki Grochowskiej nabiera miary najwyższego heroizmu.

Jest w tym przedstawieniu tragizm i nadzieja, że klęska przemieni się w zwycięstwo - bowiem naród, który wzbudza podziw, i lęk Wielkiego Księcia (Roman Wiihelmi) - jedynie odsunął myśl o czynie, lecz jej nie zaprzepaścił.

W "Tryptyku listopadowym" jest również poezja - w obrazie scenicznym i w aktorach. Aleksandra Śląska zagrała Pallas Atenę jako boginię wyniosłą i dostojną. Krystyna Janda wydobyła przejmującą tragiczność w cierpieniu Marii. A także Ignacy Machowski w podwójnej roli - wpierw jako Stary Wiarus, a w finale spektaklu - Generał Krasiński, Barbara Rachwalska w roli Demeter to niektóre godne podkreślenia kreacje aktorskie jakie stworzył zespół "Ateneum".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji