Artykuły

Konrad w glanach

Po ostatnich doświadczeniach z "Dziadami" miałem wrażenie, że droga tego dramatu do współczesności została definitywnie zamknięta. Opolskie przedstawienie jest dowodem, że tak się nie stało.

Adam Sroka w swojej inscenizacji poszedł za wątkiem osobistym "Dziadów", rezygnując z historii i martyrologii. Przedstawienie oparł na tekście młodzieńczych "Dziadów" wileńsko-kowieńskich, z III części zostały tylko sceny więzienne z improwizacją. Przed Adamem Sroką wielu reżyserów interpretowało "Dziady" jako historię osobistą. Ale w tym przedstawieniu po raz pierwszy "Dziady" przemawiają jako głos pokolenia, które dorasta w świecie skompromitowanych wartości. Pokolenia lat 90., które w tytule reżyser nazywa "młodymi czarodziejami".

Konrad, którego gra młody aktor Sławomir Federowicz, wygląda, jakby na scenę trafił z ulicy. Musiał zmylić portierów, bo normalnie nikt by go nie wpuścił do teatru. Z ogoloną głową, w palcie kupionym na ciuchach, pomarańczowych spodniach i glanach nie wygląda na bywalca instytucji szerzących kulturę. Gdy w rozmowie z Księdzem wyciąga nagle z kieszeni nóż sprężynowy, żeby się zranić, ostatnie złudzenia mijają. To Konrad, który słucha raczej Prodigy niż Mozarta i czyta raczej Świetlickiego niż Goethego. W Wielkiej Improwizacji o Bogu i ludziach mówi z pobłażaniem, graniczącym z szyderstwem. Nawet nie czeka na odpowiedź z niebios. Od razu wiadomo, że nikt go tam nie słucha.

Tak radykalne przeniesienie dramatu Mickiewicza we współczesne realia nie służy kokietowaniu młodzieżowej publiczności. Chodzi o coś więcej: o odnalezienie w dzisiejszej scenerii tego samego konfliktu tradycji i nowoczesności, tego samego kryzysu wartości, który stal się udziałem kilkunastu młodych studentów w Wilnie w latach 20. ubiegłego wieku. Spór między młodą inteligencją a ich mistrzami z uniwersytetu wileńskiego, konflikt w podręcznikach nazywany stereotypowo sporem między klasykami i romantykami, Adam Sroka przeniósł w czasy, w których mistrzów już nie ma, a "młodzi czarodzieje" pozostawieni są samym sobie i na własną rękę muszą szukać drogi i sprawdzać siłę podstawowych wartości.

Kluczową sceną spektaklu stała się rozmowa Gustawa z Księdzem (Waldemar Kotas) z IV części dramatu, owe trzy godziny miłości, rozpaczy i przestrogi. Ten spór, toczony pod gigantycznym kołem zębatym, symbolizującym mechanizm świata jest sporem o światopogląd. Czy, tak jak Ksiądz, godzić się na wyroki boże, czy im się przeciwstawiać? Wierzyć wbrew sobie, czy stracić wiarę, ale zachować wolność? Ksiądz tej rozmowy nie wytrzymuje do końca. Na scenie zostaje sam Gustaw. Wygląda, jakby za chwilę miał wrzucić swój nóż w tryby świata i zepsuć mechanizm. Od tej sceny blisko do bluźnierstwa Wielkiej Improwizacji.

"Dziady" Adama Sroki to wyrazisty portret pokolenia, które nie jest w stanie udźwignąć spadku po poprzednikach. Ludzi odwróconych od świata, nieufnych wobec tradycji i wiary, ale desperacko poszukujących własnej tożsamości. Ale w teatrze niczego nie robi się bezkarnie. Po odrzuceniu historii straciły wymowę sceny w więzieniu i widzenie Księdza Piotra. W końcu nie za fryzury Konrad z kolegami trafili za kraty. Także niektóre środki inscenizacji budzą wątpliwości. Jak zwykle u Adama Sroki współautorem przedstawienia jest ślusarz, który z metalowych płaskowników, kół i siatek zbudował wielkie konstrukcje i maszyny, między innymi dwa metalowe latawce, symbolizujące duchy z III części. W którymś momencie obsługa ciężkich maszyn staje się ważniejsza od sensów.

Do "Dziadów" Adam Sroka wpuścił odrobinę świeżego powietrza i chociaż spektakl nie do końca się udał, jest jak dotąd jedyną w latach 90. próbą przeniesienia we współczesność pytań, które stawiał Mickiewicz.

Teatr im. Kochanowskiego w Opolu: "Dziady albo młodzi czarodzieje" według Adama Mickiewicza, adaptacja, inscenizacja i reżyseria Adam Sroka, scenografia Iza Toroniewicz, premiera 20 grudnia

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji