Żądna sukcesu
- Makbet i jego żona to dzisiejsi ludzie sukcesu. Rządzą, wygrywają - mówi KAMILLA BAAR, Lady Makbet u Piotra Kruszczyńskiego w Teatrze Polskim w Warszawie.
Powiedzenie "po trupach do celu" to dzisiaj codzienność. Hołdują mu przede wszystkim młodzi. Starsi znają już swoje miejsce, wiedzą, jaką cenę ptaci się za klęski, a jaką za zwycięstwa. Młodzi myślą: muszę wspiąć się na szczyt. Nie wiedzą, że ten szczyt może być końcem drogi, Że łatwo z niego spadną, bo weszli tam za szybko, i nie wiedzą, jak się zachować. Na drodze Makbeta pojawiają się wiedźmy. To jego wewnętrzny głos: skoro mogę być panem hrabstwa, dlaczego nie całego kraju? Tę myśl roznieca w nim żona. Robi to z miłości, chce dla niego i dla siebie jak najlepiej. Makbetowie są mtodym małżeństwem, kochają się. Z tej miłości rodzi się zbrodnia. Dla mnie to ona jest morderczynią, nie Makbet. Ona pielęgnuje tę myśl aż do czynu, tworzy plan i widzi siebie w roli zwycięskiej królowej. Nie przewiduje tylko, czym to się skończy. Kieruje się uczuciem i wizją sukcesu. A gdy zrozumie, że ta wizja doprowadziła do zbrodni, chowa się w niedojrzałość. Chce być znów matą dziewczynką. To także charakterystyczne dla dzisiejszych młodych ludzi. Za szybko robią skok w dorosłość, za mato wiedzą o sobie. Makbet i jego żona to dzisiejsi ludzie sukcesu. Rządzą, wygrywają. Ale gdzie jest ich "ja", jaką mają świadomość siebie w świecie?
Premiera 14 stycznia.
Na zdsjęciu: Kamilla Baar.
