Artykuły

Wilki, czyli jak Singer opowiada o miłości

- Zależy nam bardzo, żeby z okazji 20-lecia istnienia teatru przypomnieć pierwsze dzieło naszej patronki Agnieszki Osieckiej wystawione w 1994 roku. Był to nasz pierwszy sezon tutaj, na sopockiej plaży - przed premierą "Wilków" mówi ANDRE HÜBNER-OCHODLO, reżyser, dyrektor Teatru Atelier w Sopocie.

Teatr Atelier im. Agnieszki Osieckiej obchodzi w tym roku dwudziestolecie swojego istnienia. Pierwsza premiera odbyła się 1 września 1989.

Była to "Gwiazda za murem" Jacka Stanisława Burasa z muzyką Jerzego Satanowskiego. Przez kilka lat był to jedyny w Polsce sezonowy teatr działający na plaży. Założycielem i szefem Atelier jest André Hübner-Ochodlo [na zdjęciu]. - Nasze urodziny obchodzimy 30 sierpnia wielkim koncertem "Pod ruinami Polski". Odbędzie się on z okazji siedemdziesiątej rocznicy wybuchu II wojny światowej - mówi.

Ale to dopiero pod koniec lata. Wcześniej spektakle, recitale, Międzynarodowe Spotkania z Kulturą Żydowską, konkurs na interpretację piosenek Agnieszki Osieckiej

- Zależy nam bardzo, żeby z okazji dwudziestolecia istnienia teatru przypomnieć pierwsze dzieło naszej patronki Agnieszki Osieckiej wystawione w 1994 roku- dodaje dyrektor. - Był to nasz pierwszy sezon tutaj, na sopockiej plaży. Tamtego lata zaprzyjaźniliśmy się i postanowiliśmy zrobić wspólny projekt. Poprosiłem ją, aby zrobiła adaptację książki Isaaca Bashevisa Singera "Enemies - A love story". Okazało się, że Agnieszka tak samo jak ja kocha Singera i jest to to jeden z naszych ulubionych autorów. O tej powieści Agnieszka Osiecka pisała: Miłość, namiętność, zdrada, wiara i seks splatają się u Singera w jeden gorący supeł.

- Początkowo trochę się bała - wspomina Hübner-Ochodlo. - Mówiła: Nie dam rady, do "Sztukmistrza z Lublina" pisałam tylko piosenki. Uspokajałem: Damy radę. Całą jesień i zimę pracowaliśmy nad tekstem. Agnieszka mieszkała wtedy u swojej przyjaciółki w dolnym Orłowie, ja mieszkałem w górnym Orłowie i tak się spotykaliśmy, chodząc przez te szyny tam i z powrotem.

Powstała adaptacja piękna, mądra i bardzo teatralna, która premierę miała na sopockiej scenie, choć wtedy scena ta była mniejsza. W spektaklu zagrali wówczas: Krzysztof Gordon, Ewa Kasprzyk, Alina Lipnicka i Izabella Orkisz.

Marek Richter zagrał Cadyka, pięknie śpiewał piosenki do muzyki Zygmunta Koniecznego. Ta postać został dopisana do spektaklu, aby rozbudować metafizyczną sferę sztuki. Było to czternaście lat temu, dzisiaj Teatr im. Adama Mickiewicza z Częstochowy i Teatr Atelier realizują nowy spektakl pt. "Wilki" na podstawie książki Isaaca Bashevisa Singera "Enemies - A Love Story", czyli "Wrogowie - opowieść o miłości".

André Hübner-Ochodlo zawsze ubolewał, że przedstawienia teatru Atelier mają tak krótki żywot, który kończy się wraz z latem.

- Udało się znaleźć idealną obsadę - mówi Ochodlo. - Premiera odbędzie się u nas w Sopocie. Potem przedstawienie grane będzie w Częstochowie. Rozbudowaliśmy sferę muzyczną, występuje trzech cadyków.

Muzykę skomponował Zygmunt Konieczny, aranżacja jest dziełem Adama Żuchowskiego. W roli Hermana zobaczymy Waldemara Cudzika.

3 i 4 lipca o godz. 19.30 - otwarte próby generalne "Wilków". W niedzielę, 5 lipca o godz. 19.30 - premiera. Od wtorku do niedzieli przedstawienia grane będzie codziennie, także o 19.30. Sopot, Teatr Atelier ul. Mamuszki 2. Bilety na próby 20zł, na spektakle 35 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji