Artykuły

Warszawa. Twórcy u prezydenta ws. ustawy medialnej

Wczoraj w Pałacu Prezydenckim Lech Kaczyński przez trzy godziny rozmawiał z artystami o ustawie medialnej.

Już na samym początku Lech Kaczyński złożył deklarację, która musiała ucieszyć gości Pałacu Prezydenckiego. - Ustawy nie podpisze, to mogę wam obiecać - powiedział. Po zakończeniu rozmów podsekretarz stanu Andrzej Duda poinformował, że prezydent może stworzyć "własną" ustawę medialną - "nie wyklucza, że pod jego auspicjami mogłaby powstać nowa ustawa".

Według jednej z uczestniczek konsultacji, reżyser Agnieszki Holland na spotkaniu "był dość zgodny chór głosów". - Wszyscy byli szalenie krytyczni wobec ustawy uchwalonej przez parlament - powiedziała. - Uustawa jest niesprawna, niedobra i szkodliwa, grozi de facto likwidacji mediów publicznych.

Jak zaznaczyła, "padło kilka konkretnych decyzji, co zrobić, aby szybko zmienić dotychczasową sytuację w zarządzaniu mediami publicznymi i zapoczątkować nową prezydencką inicjatywę ustawodawczą i doprowadzić do powstania prawa, wokół którego będzie istniał konsensus".

- Wszyscy chcą się pozbyć ustawy, tylko nie wiadomo jak to zrobić - stwierdził reżyser Krzysztof Krauze. W jego opinii, najlepszym scenariuszem byłoby gdyby prezydent zawetował obecną ustawę, weto poparłby w Sejmie klub Lewicy, a "w następnym kroku prezydent odrzucił by sprawozdanie KRRiT", co zakończyłoby jej kadencję.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji