Artykuły

Wrocław. Od dzisiaj Festiwal Dialog "Wobec zła"

Trudno znaleźć w Polsce teatromana, który słysząc słowo "dialog", nie myśli o wrocławskim przeglądzie. W sobotę rozpoczyna się Dialog-Wrocław, jeden z najważniejszych teatralnych maratonów Starego Kontynentu

Pierwsza edycja festiwalu odbyła się w 2001 roku z inicjatywy Krystyny Meissner. Reżyserka kierująca wówczas od dwóch lat Wrocławskim Teatrem Współczesnym nie pierwszy raz postanowiła skonfrontować polskie spektakle z produkcjami zagranicznymi. Wcześniej robiła to w Toruniu, gdzie od 1991 roku tworzyła Międzynarodowy Festiwal Teatralny Kontakt.

Szefowa Dialogu-Wrocław nie ukrywa, że ma on autorski charakter. - Wybieram te spektakle, które mi się podobają i które mówią o czymś ważnym. Mając już parę wybranych spektakli, zastanawiam się, co je łączy. Próbuję to nazwać - mówiła Meissner przed festiwalem. - W przedstawieniach obecnej edycji uderzająca jest chęć zdiagnozowania naszych lęków i negatywnych zjawisk naszego życia. Tak właśnie narodził się tytuł "Wobec zła" zapożyczony z tytułu książki prof. Marii Janion.

Tegoroczna, piąta edycja festiwalu (Dialog-Wrocław organizowany jest co dwa lata) to mocna dawka najgorętszych nazwisk światowego teatru. Zobaczymy m.in. spektakle Christopha Marthalera, Luka Percevala, Eimuntasa Nekrošiusa, Iva van Hove. Przegląd ma także promować polskich twórców (na Dialog-Wrocław zjeżdżają programatorzy europejskich festiwali, dyrektorzy teatrów i krytycy) - zobaczymy dwa spektakle Grzegorza Jarzyny, najnowszą produkcję Jana Klaty i świetnego "Kaspara" młodej reżyserki Barbary Wysockiej. Tradycyjnie pojawi się parę spektakli ciekawostek, jak lalkowa wersja "Woyzecka" Handspring Puppet Company z Johannesburga. Główny bohater będzie w niej nie XIX-wiecznym żołnierzem, ale czarnym robotnikiem w ogarniętej polityką apartheidu Republice Południowej Afryki.

(...)

Czy coś (...) odróżnia Dialog-Wrocław od innych lokalnych i krajowych imprez teatralnych prezentujących prestiżowych twórców? Tak - tytułowa rozmowa, która jest równie ważna jak prezentowane spektakle. I nie chodzi tu bynajmniej o branżowe konferencje naukowe poświęcone twórcom czy konkretnym nurtom teatru ani o hermetyczne dyskusje - co dzień artyści są pod obstrzałem pytań i refleksji zwykłych widzów. Choć w historii imprezy zdarzały się propozycje słabe, a nawet zupełnie chybione, istotny był nie tylko ich artystyczny poziom. Liczył się także wkład w dyskusję o zjawisku, któremu poświęcona jest dana edycja festiwalu.

Tematem przewodnim tegorocznej edycji Dialogu-Wrocław jest zło - to, jak mówi o nim współczesny teatr i jakie zajmuje ono miejsce w dzisiejszym świecie. Oprócz tradycyjnego panelu dyskusyjnego podsumowującego cały festiwal (rozmawiać będą m.in. Kazimiera Szczuka, ojciec Jan Andrzej Kłoczowski, Jacek Żakowski i Andreas Beck), co dzień w klubie festiwalowym Rura każdy widz będzie mógł porozmawiać z twórcami spektakli i zaproszonymi gośćmi.

(...)

Całość w Gazecie Wyborczej - Wrocław.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji