"Mistrz i Małgorzata"
Po urlopie jest już warszawski Teatr Współczesny. Przed przerwą wakacyjną premiera "Mistrza i Małgorzaty" Bułhakowa stała się wydarzeniem artystycznym w Warszawie, teatr nie mógł pomieścić wszystkich chętnych.
Rozmawiamy z Iloną Wdowiak dyrektorem administracyjnym teatru, którą udało się zastać; pytamy o najbliższe spektakle:
- Istotnie 18 bm. teatr nasz rozpoczyna sezon. Przez cały tydzień (18- 23.VIII.) grać będziemy "Mistrza i Małgorzatę", spektakl, który ma już swoją legendę. Był dobrze przyjęty, widzów moc, liczymy więc, że i od początku sezonu grać będziemy przy pełnej widowni. Bułhakow - widz wie na co idzie do teatru, co chce obejrzeć, spektakl sam się broni. Gra prawie cały zespół, a role wiodące Jolanta Piętek i Marek Bargiełowski. Zapraszamy więc widzów, choć muszę uprzedzić, że na bilety trzeba będzie - być może - trochę poczekać. Chcę dodać, że w niedzielę (23 bm.) spektakl zaczynamy nie o 18.30 jak zwykle, tylko o 17, aby tym, którzy nie chcą po przedstawieniu wracać zbyt późno do domu, ułatwić odwiedziny Współczesnego. Jak wiadomo, przedstawienie "Mistrza i Małgorzaty" trwa 4 godziny.
Chcę przy okazji zaprosić też widzów do naszego teatru na następny tydzień (25 - 27.VIII.) na spektakl "Życie wewnętrzne". Autor sztuki. Marek Koterski, jest także reżyserem przedstawienia (dodajmy od siebie - także scenarzystą i reżyserem filmu pod tym samym tytułem). Grają Marta Lipińska i Krzysztof Kowalewski. Nie muszę rekomendować aktorów, gdyż są znani i cenieni.