Autorytet
Czy zgadną Państwo, kto w tym roku wygłaszał wykład inaugurujący na Akademii Teatralnej w Warszawie? Jerzy Jarocki, skoro za miedzą reżyseruje "Tango"? Nie. To może ktoś ze świata literatury, filozofii, etyki? Ale skąd. Szacowną Akademię odwiedził autorytet w sprawach sztuki teatru największy. Kto? Aleksander Kwaśniewski. Nie żartuję - pisze Jacek Wakar w Dzienniku Gazecie Prawnej - dodatku Kultura.
Widać obecny rektor uczelni odkrył w byłym prezydencie talenty i kompetencje przez niego samego nieprzeczuwane. Chociaż... Jolanta Kwaśniewska bywa w teatrach, wiem, bo sam widziałem. Zapewne opowiada potem mężowi swe wrażenia. To wystarczy, by stanąć na mównicy. Wcześniej podobne wykłady mieli Józef Tischner, Andrzej Seweryn, Wiesław Oszajca, Zbigniew Zapasiewicz, Tadeusz Gadacz. A teraz Aleksander Kwaśniewski. Domyślam się, że rektor AT Andrzej Strzelecki grywa z nim w golfa. Trudno więc, by dostrzegł w tym coś niestosownego. Prof. Kwaśniewski (przepraszam, zapomniałem, on nie ma nawet magistra...) uczył o zależnościach między teatrem i polityką. Kiedyś książkę o tym samym napisał Zygmunt Huebner. Są tacy, którzy to czytali. Ciekawe, jak czuli się, słuchając nowego Wielkiego Teoretyka. Bo Jego Magnificencja Rektor Andrzej Strzelecki zapewne był dumny. Tak, on wprowadza całkiem nowe standardy.
