Barciś bywa tyranem
"Dziwna para" w reż. Wojciecha Adamczyka w Teatrze Capitol w Warszawie. Pisze Jan Bończa-Szabłowski w Życiu Warszawy.
Komedie Neila Simona wprowadził przed laty na polskie sceny Edward Dziewoński. Do dziś mają powodzenie o czym świadczy "Dziwna para", najnowsza premiera w warszawskim Teatrze Capitol. Precyzyjna reżyseria Wojciecha Adamczyka i wyborni odtwórcy ról tytułowych, Artur Barciś i Cezary Żak, zapewniają niemal dwie godziny dobrej zabawy.
Duet Barciś - Żak, wymyślony przez dwóch Maciejów, Strzembosza i Wojtyszkę na potrzeby serialu "Miodowe lata" zaistniał trochę na zasadzie polskich odpowiedników Flipa i Flapa. Jednak takie skojarzenie jest mocnym uproszczeniem.
Stana Laurela i Olivera Hardy wyróżniały wyłącznie gabaryty i w każdym filmie grali tak samo. Duet Barciś-Żak pojawiając się w teatrze nie odcina na szczęście kuponów od popularności serialowej.
W "Dziwnej parze" Cezary Żak jako Oscar jest bałaganiarzem, bon vivantem, prowadzącym bujne życie towarzyskie. Te cechy charakteru doprowadzają go do rozstania z żoną. Podczas cotygodniowej partyjki pokera dowiaduje się, że jego przyjaciel Feliks, któremu żona grozi rozwodem, popadł w depresję.
Chcąc wspomóc przyjaciela zaprasza go pod swój dach. Wtedy rozpętuje się szaleństwo. Feliks bowiem stanowi całkowite przeciwieństwo Oscara. Jest domatorem, pedantem, lubi porządek, spokój i czystość. Artur Barciś nakreślił obraz swego bohatera z wielką finezją. Jego Feliks na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie miłego, opanowanego, odpowiedzialnego i pełnego uroku. Przy bliższym poznaniu okazuje się jednak tyranem. W misterny sposób próbuje osaczyć przyjaciela w jego własnym domu. Narzucić mu swoje przyzwyczajenia i hierarchię wartości. A szczególna dbałość o czystość przybiera wręcz charakter fobii. Cezary Żak jako Oscar znosi to - trzeba przyznać - ze stoickim spokojem.
Listę gości domu dopełnia tercet starych kawalerów w wykonaniu Wojciecha Wysockiego, Piotra Skargi i Witolda Wielińskiego, a prawdziwie smakowitym kąskiem są pełne uroku i temperamentu sąsiadki-pocieszycielki, grane przez Violę Arlak i Katarzynę Żak.
