Gdańsk: "Hanemann"
Już po remoncie! Premiera spektaklu według prozy Stefana Chwina rozpocznie działalność nowej Dużej Sceny teatru Wybrzeże.
Pierwsza sztuka ma wymiar programowy. Ten tekst jest ważny, ustawia nasze miasto w kontekście spraw europejskich - mówi Maciej Nowak, dyrektor teatru.
Gdańsk w książce Chwina, autora także "Krótkiej historii pewnego żartu" i "Esther", staje się miejscem magicznym. Wraz z "Weiserem Dawidkiem" Pawła Huellego "Hanemann" to jedna z głównych książek nowej mitologii gdańskiej.
- Skusiła mnie miłość do twórczości Chwina. Książkę czytałam z zazdrością, że ktoś może zrobić z tego film. Gdyby mówiła tylko o Gdańsku, to bym jej nie przenosiła na scenę. Piękne miasto, ale go nie znam. Nasza sztuka będzie o stereotypach, śmierci, miłości i o pamięci - mówiła reżyserująca spektakl Izabela Cywińska podczas sesji w Ratuszu Staromiejskim.
Akcja książki i sztuki toczy się w Gdańsku tuż przed wojną i tuż po niej. Jej bohaterem jest niemiecki profesor anatomii. "Hanemann" przedstawia świat wspomnień i wrażeń związanych z nieistniejącym już miastem.
W obecności Ducha Dziejów, rezydującego w ratuszu opanowanym przez narodowych socjalistów, a potem w Urzędzie Bezpieczeństwa, ocalali z katastrofy gdańscy Robinsonowie oraz repatrianci ze Wschodu próbują ułożyć swoje życie. Na ten plan akcji nakłada się śmierć ukochanej Hanemanna, która utonęła w katastrofie stateczku pasażerskiego przy molo w Glettkau-JeHtkowie.
Chwin opisuje znikający świat rzeczy niszczonych pożarami, przechodzących w obce ręce. W opowieść włącza samobójstwa Kleista i jego przyjaciółki Henrietty Vogel oraz Witkacego i jego towarzyszki życia. - Może prawdziwą sztuką jest umrzeć w porę? - pyta Hanemann.
Sztukę reżyseruje Izabella Cywińska. W roli tytułowej wystąpi Mirosław Baka. Jego przyjaciółkę Hankę zagra Katarzyna Figura, która po 15 latach wraca do repertuaru dramatycznego.
Scenografię przygotowuje Małgorzata Szczęśniak, muzykę Andrzej Głowiński, ruch sceniczny - Wojciech Misiuro.
