Artykuły

Historie rodzinne

W pokazywanej ostatniego dnia Boskiej Komedii "(A)pollonii" Krzysztof Warlikowski przeprowadził widzów przez kilka historii tworzących pesymistyczną wizję świata. Historii rodzinnych.

Zestawione ze sobą teksty - od tragedii Ajschylosa i tragikomedii Eurypidesa po reportaż Hanny Krall, fragmenty "Łaskawych" Littella i "Elizabeth Costello" Coetzeego - łączą tematy wojny, Zagłady, ofiary. Wojna trojańska, z której powraca Agamemnon, jest zrównana z II wojną światową. Agamemnon zamiast słowami Ajschylosa przemawia słowami Littella, rozpaczliwym i okrutnym monologiem człowieka, który stał się mordercą.

Temat Zagłady rozpoczyna spektakl - to odegrany przez lalki i aktorów fragment przedstawienia w domu sierot Korczaka. Za kilka dni dom sierot zostanie wywieziony do Treblinki. Temat Zagłady również kończy spektakl - sceną wręczenia medalu "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata" synowi Apolonii Machczyńskiej, która została zamordowana za ukrywanie Żydów. Sceną, która pokazuje chyba wszystkie uczucia i traumy, jakie możliwe są w takiej sytuacji. Wdzięczność ocalonej, jej poczucie winy wobec rodziny, która zginęła, niezaleczoną ranę syna, który stracił matkę, jego irracjonalną pretensję do ocalonej kobiety.

Trzy ofiary, wokół których krąży spektakl, to ofiara Ifigenii, poświęconej przez ojca na ołtarzu ojczyzny, ofiara Alkestis, która oddała życie za męża, i ofiara Apolonii, ukrywającej Żydów. Te ofiary nie rozgrywają się w próżni; każda z nich wywołuje kolejne traumy, zbrodnie i nieszczęścia.

Bohaterowie "(A)pollonii" nie są bowiem samotni - oglądamy historie rodzinne. Kilka historii rodzinnych. Ifigenia, Agamemnon, Klitemnestra i Orestes. Alkestis, jej mąż Admet, jego rodzice. Apolonia, jej trójka dzieci i ojciec. Ocalona przez Apolonię Ryfka i jej wnuk, izraelski żołnierz. Łączące te rodziny, ich kolejne pokolenia, związki - miłości, nienawiści, żalu, zdrady, rozpaczy, zemsty - Warlikowski pokazuje z dbałością o motywacje psychologiczne, odczytuje antyczne teksty poprzez współczesną wrażliwość. Ofiara Ifigenii staje się morderstwem - Agamemnon brutalnie wlecze przez scenę rozpaczliwie krzyczącą dziewczynę. Ofiara Alkestis, po którą przyszedł Thanatos - rodzinnym obiadem pożegnalnym ze strzykawką z trucizną leżącą na stole.

Spektakl rozgrywa się w ogromnej, rozciągniętej horyzontalnie surowej przestrzeni, wspólnej dla wszystkich historii: szare ściany, dwie ruchome klatki o przezroczystych ścianach - łazienka i pokój. Z boku stół z krzesłami dla rodzinnych spotkań. Pośrodku, pod plafonem z biało-czerwonymi żarówkami, miejsce dla zespołu muzycznego. Spektakl jest bowiem nie tylko kolażem tekstów, ale też połączeniem teatru i koncertu. Ogłuszający rock, transowy wokal piosenkarki Renate Jett są komentarzem do tego, co dzieje się na scenie, albo stają się chwilą oddechu dla widzów.

Chwile oddechu są konieczne, bowiem "(A)pollonia", choć sceny tragiczne sąsiadują w niej z komicznymi, a nawet groteskowymi, jest spektaklem stawiającym wprost pytania, na które właściwie nie sposób odpowiedzieć. Czy nie można ratować własnego życia kosztem cudzego? Czy można przyjąć ofiarę z cudzego życia? Kto kocha bardziej cudze życie od swojego? Ze spektaklu wynika, że żadna odpowiedź nie jest właściwa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji